Floty dronów rewolucjonizują pracę w magazynie
Pomysł wykorzystania dronów w branży logistycznej powoli nabiera kształtów. W Szwajcarii działa firma, która już niebawem zacznie automatyzować pracę w wielkich magazynach.
20.08.2021 | aktual.: 06.03.2024 22:16
Techniczne nowinki są specjalnością przedsiębiorstwa Verity AG, założonego przez absolwentów i naukowców z Politechniki Federalnej w Zurychu. Ich oczkiem w głowie są drony, które już niebawem mają stać się stałym elementem wszystkich dużych magazynów i centrów dystrybucji. Idea jest prosta: kiedy większość pracowników uda się do domu, nocną zmianę będą rozpoczynać maszyny. Drony wyposażone w autonomiczne oświetlenie i kamery, mają kursować pomiędzy regałami, skanując kody kreskowe i dokonując inwentaryzacji.
Technologia jest testowana już od 2014 roku i wydaje się coraz bliższa wejścia pod strzechy. Zaczęło się od Markusa Hehna, który w ramach pracy doktorskiej opracował algorytm pozwalający dronom na naukę latania po torze z przeszkodami. Okazało się, że podobne rozwiązania mogą pomóc maszynom w sprawnych nawigowaniu między skrzyniami i regałami.
SPARKED: A Live Interaction Between Humans and Quadcopters
"Osoby, które pracują w Verity chcą być częścią czegoś, czego nigdy wcześniej nie robiono. Rozwiązywania problemów społecznych i wywierania wpływu na społeczeństwo" – zachwala swoich współpracowników Raffaello D'Andre'a, zwracając uwagę, że jego zespół zdołał zarejestrować już sto patentów. Z kolei flota należąca do Verity, ma obecnie za sobą ponad 300 tysięcy prób.
Elektroniczni pomocnicy pozwolą odciążyć żywych pracowników i skierować ich do ważniejszych zadań. Zautomatyzowane urządzenia będą mogły samodzielnie, szybko i bezbłędnie wykonać większość prostych zadań, jak spisywanie paczek czy raportowanie o błędach.
Jednak najlepsze czasy Szwajcarzy mają dopiero przed sobą. Szefostwo firmy twierdzi, że prowadzi rozmowy na temat współpracy z duńskim przedsiębiorstwem transportowym DSV oraz siecią meblarską IKEA. Jeżeli tak duże podmioty zdecydują się na rezygnację z ręcznej inwentaryzacji, inni wkrótce wezmą z nich przykład. To może oznaczać, że stoimy u progu rewolucji światowej logistyki.