Koniec z tanimi nowościami książkowymi, czyli jak rząd chce zwiększyć czytelnictwo

Czytelniczka (Fot. Flickr/ pedrosimoes7/Lic. CC by)
Czytelniczka (Fot. Flickr/ pedrosimoes7/Lic. CC by)
Marta Wawrzyn

28.10.2013 14:00, aktual.: 10.03.2022 11:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Polski rząd walczy w Brukseli o tańsze e-booki i jednocześnie ma zamiar zacząć wtrącać się do cen książek papierowych. Na dodatek liczy na to, że zachęci to Polaków do czytania. Tak - zachęci, a nie odstraszy!

Polski rząd walczy w Brukseli o tańsze e-booki i jednocześnie ma zamiar zacząć wtrącać się do cen książek papierowych. Na dodatek liczy na to, że zachęci to Polaków do czytania. Tak - zachęci, a nie odstraszy!

Na Gadżetomanii częściej zajmujemy się e-bookami niż książkami papierowymi, nie da się jednak nie skomentować nowych planów rządu, które zdradził minister Bogdan Zdrojewski podczas Targów Książki w Krakowie.

Książka ma mieć ustaloną cenę

Nowość wydawnicza z rabatem albo w taniej księgarni? To niedługo może być już tylko marzenie. Minister kultury powiedział, że Polska Izba Książki zaproponowała ustawę, która ma wprowadzić stałą cenę i okres ochronny na nowe książki. Cytat za "Gazetą Wyborczą":

Należy się zastanowić nad takimi modelami, które sprawdziły się w innych państwach, aby książka, która właśnie wchodzi na rynek, jest premierą, debiutem, posiadała przez pewien czas ustaloną cenę, adekwatną do kosztów.

Innymi słowy, przez okres od kilku miesięcy do nawet dwóch lat od premiery (w ustawie widnieje zapis o 18 miesiącach, ale to na razie tylko projekt) prawo w Polsce zakazywałoby sprzedawać książki taniej, niż wynosi ich cena okładkowa. Tak jest we Francji i innych krajach europejskich. Ustawa ma m.in. pomóc utrzymać się na rynku małym księgarniom, które nie są w stanie walczyć rabatami z dużymi sieciami.

Jaki będzie efekt ustawy?

A przecież już są drogie, przynajmniej w relacji do marnych zarobków Polaków. Jeżeli będą kosztować jeszcze więcej, będziemy czytać jeszcze mniej. To naprawdę jest takie proste.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)