Lenovo IdeaPad S10‑3t - test (cz. 1)
IdeaPad S10-3t to nowy netbook firmy Lenovo. Urządzenie dysponuje 10,1-calowym ekranem. Waży 1,25 kilograma i ma około 2,5 centymetra grubości. Komputer oparto na platformie Intel Atom. To, co najbardziej wyróżnia IdeaPada, to dotykowy, obracany o 180 stopni panel. Dzięki temu w ciągu kilku sekund laptopa można przemienić w tablet.
IdeaPad S10-3t to nowy netbook firmy Lenovo. Urządzenie dysponuje 10,1-calowym ekranem. Waży 1,25 kilograma i ma około 2,5 centymetra grubości. Komputer oparto na platformie Intel Atom. To, co najbardziej wyróżnia IdeaPada, to dotykowy, obracany o 180 stopni panel. Dzięki temu w ciągu kilku sekund laptopa można przemienić w tablet.
Część druga recenzji tutaj.
Wyposażenie i obudowa
S10-3t dotarł do nas w ostatnich dniach maja. Natychmiast zabraliśmy się za rozpakowywanie komputera :). Bardzo pozytywnie zaskoczyły nas rozmiary samego pudełka. Było dużo większe od samego laptopa, więc skutecznie chroniło go przed ewentualnymi uszkodzeniami w trakcie transportu.
W środku, oprócz samego komputera, znaleźliśmy wyłącznie podstawowe akcesoria - rozłożoną na dwie części ładowarkę i przewodnik użytkownika. Ładowarka okazała się lekka, niewielka i wyposażona w łącznie aż 2,5 metra przewodu.
Sam laptop przed pierwszym uruchomieniem wyglądał tak. Osobom przerażonym kolorową obudową już teraz mówimy: komputer będzie również dostępny w kolorze czarnym. Ten nazywa się Cosmic Wonder.
Mimo niewielkich (27 cm na 17,5 cm na 2,5 cm) rozmiarów netbook robi wrażenie bardzo solidnego. Górna pokrywa jest błyszcząca, dolna - matowa, pokryta delikatnym wzorem. Środek oparto na zasadzie kontrastu - ramka wokół ekranu jest czarna i błyszcząca, klawiatura - biała i matowa.
Ten ostatni szczegół może nie odpowiadać wszystkim użytkownikom. W praktyce jednak białe klawisze będą lepiej sprawdzać się podczas pracy w trudnych warunkach oświetleniowych. Klawiatura jest bardzo miękka, przy silniejszym nacisku nawet się nieco ugina. Odległość między środkami głównych klawiszy wynosi niecałe 2 centymetry.
Na obudowie znalazło się też miejsce na diody informacyjne i dodatkowe przyciski funkcyjne. Zlokalizowano je w dość nietypowym miejscu, bo w ramce wokół ekranu. Pozwalają one na przykład na uruchomienie programu Lenovo Natural Touch, wyciszenie dźwięku czy obrót ekranu.
Ten ostatni klawisz jest szczególnie ważny. Jak wspominaliśmy, S10-3t można szybko przerobić na tablet. Wszystko dzięki dotykowemu, obrotowemu ekranowi. Po modyfikacji komputer wygląda tak:
Istotnym elementem na obudowie są także porty. IdeaPad nie ma żadnych wejść ani wyjść z przodu czy z tyłu - wyjątkiem jest zaślepione gniazdo kart pamięci z przodu. Reszta portów jest zlokalizowana po bokach. Po prawej znajdują się dwa porty USB, gniazdo zewnętrznej anteny TV oraz gniazdo VGA. Do tego dochodzi sprzętowy włącznik komunikacji bezprzewodowej.
Z lewej zlokalizowano gniazdo blokady zabezpieczającej Kensington, gniazdo zasilacza, port LAN (RJ-45), wejście mikrofonowe oraz słuchawkowe, a także wylot ciepła. Komputer jest oczywiście pozbawiony napędu CD/DVD. Rozmieszczenie portów w S10-3t jest ergonomiczne i przyjazne. Korzystanie z gniazd nie powinno być problemem.
Parametry i wydajność
Dostarczony nam laptop miał procesor 1,66 GHz, 1 gigabajt RAM-u, 160-gigabajtowy twardy dysk i 4-komorową baterię. Początkowo trochę obawialiśmy się o wydajność urządzenia - także dlatego, że zainstalowano w nim nie Windowsa XP, ale już 7 Starter. Na szczęście nasze obawy okazały się nieuzasadnione.
Laptop dobrze radził sobie z instalowaniem nowych programów, uruchamianiem wielu aplikacji jednocześnie i otwieraniem skomplikowanych stron WWW. Dla celów testowych korzystaliśmy z przeglądarki Google Chrome 5. Jednak i z pracą w Internet Explorerze 8 nie było problemów.
Osoby o wyższych wymaganiach mogą jednak zdecydować się na lepszy wariant S10-3t. Lenovo wyposażyło go w procesor 1,83 GHz (N470), 320-gigabajtowy twardy dysk. Netbooka można też zamówić w wersji z 2 GB RAM-u. To samo dotyczy baterii i standardowa, 4-komorowa (4 godziny pracy - normatywnie) może zostać zastąpiona 8-komorową.
Część druga recenzji tutaj.
Wpis pochodzi ze strony: www.lenovoblog.pl