Polska łódź na wodór. Pierwsza taka na świecie
Konstruktorzy ze Szczecina opracowali pierwszą na świecie łódź rekreacyjną, która wykorzystuje napęd wodorowy. Jej nazwa, czyli Cicha Moc, dobrze oddaje charakter pojazdu.
17.08.2023 | aktual.: 24.10.2023 13:46
Opracowana przez szczecińskich konstruktorów łódź Cicha Moc jest w stanie pomieścić maksymalnie do sześciu pasażerów. Została ona wykonana z ekologicznych kompozytów i zastosowano w niej nowoczesne rozwiązania technologiczne. Jak donosi redakcja RMF 24, najważniejsze jest jednak to, że to pierwsza łódź na świecie, która zasilana będzie silnikiem wodorowo-elektrycznym. Za opracowanie technologii napędu odpowiada firma mPower ze Szczecina.
- Wspólnie z naszymi partnerami, pod patronatem Prezydenta Szczecina, zrealizowaliśmy ten unikalny w skali światowej projekt - pierwszą rekreacyjną łódź motorową w klasie do 6 metrów o napędzie wodorowym. Twórcą napędu jest szczecińska firma mPower, cieszymy się, że szczecińska myśl technologiczna zostanie zaprezentowana w tym niezwykłym projekcie. Żywice, żelkoty i kleje wykorzystane przy tej łodzi pochodzą od naszych partnerów, którzy przygotowali najbardziej ekologiczne rozwiązania, jak to tylko jest możliwe - mówi Bohdan Kryk, prezes zarządu spółki CS Kompozyty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak mówi Bohdan Kryk, na potrzeby budowy łodzi zadbano nie tylko o aspekty ekologiczne, ale i praktyczne. Jej konstrukcja jest prosta, ale projekt pozwala na wiarę w to, że w przyszłości koncepcja będzie mogła być rozszerzona.
- To są rozwiązania napędowe w pełni zbieżne z najnowszymi trendami. Silniki mają najnowocześniejszą architekturę, zupełnie jak w samochodach marki Tesla, Jaguar czy Mercedes. Minimalizujemy gabaryty i wprowadzamy masę nowych rozwiązań technicznych - mówi w rozmowie z redakcją RMF 24 Marcin Hołub, prezes zarządu spółki mPower.
Łódka będzie zasilana przez dostępne przemysłowo butle z wodorem. Rozwiąże to problem z jej tankowaniem, a przy tym będzie praktyczne. Jak twierdzi Marcin Hołub, wodór nie jest tu chwytem marketingowym, a realnym zasobnikiem energii.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii