Młoda kobieta (!) z wielkiego miasta. Wiemy już, kim jest Polak bez telewizora

Polak bez telewizora to najczęściej Polka, która ma mniej niż 39 lat, mieszka w wielkim mieście i ogląda całkiem sporo filmów i seriali. W Internecie oczywiście. Jak duża jest ta grupa?

O tym, że młodzi ludzie wyrzucają telewizory, pisze się od kilku lat, ale trudno było do tej pory o dane, które potwierdzałyby tę tezę. Z badań GUS-u wynika, że odbiornik telewizyjny jest prawie w każdym polskim domu i choć kupujemy ich mniej niż kiedyś, wciąż jesteśmy przywiązani do tradycyjnej telewizji i wielkie telewizory uważamy za symbol statusu społecznego. Ci, którzy telewizorów nie posiadają wcale, to margines.

Czy to prawda? Właśnie otrzymałam interesujące wyniki badania agencji mediowej MEC, określające skalę zjawiska. Okazuje się, że tylko 5% polskich internautów nie posiada telewizora bądź używa go do czegoś innego niż oglądanie telewizji (np. do grania). Co ciekawe, większość w tej grupie stanowią kobiety (57%), osoby poniżej 39. roku życia (66%) i mieszkające w wielkich miastach (31%).

Ogromna większość z nich – to znaczy 86% - przyznaje się do oglądania przynajmniej od czasu do czasu filmów, seriali i innych programów w Internecie. Blisko 60% z nich czyni to przynajmniej kilka razy w tygodniu, a prawie połowa poświęca na oglądanie seriali i innych programów na laptopie ponad 2 godziny dziennie. To właśnie wśród osób nieposiadających telewizorów można znaleźć widzów najbardziej uzależnionych od wideo w Internecie. I nie ma w tym paradoksu. Nieposiadanie telewizora nie ma w dzisiejszych czasach żadnego związku z nieoglądaniem treści telewizyjnych.

Agencja mediowa MEC sprawdziła też, co i gdzie oglądają Polacy, którzy nie posiadają telewizorów. Oczywiście, większość z nich za oglądane treści płacić nie lubi. Z badania wynika, że aż 70% internautów bez telewizorów nigdy nie płaci za to, co ogląda w Internecie. Ale to nie czyni od razu wszystkich piratami.

Polacy bez telewizorów korzystają z serwisów VoD – głównie z Ipli, VoD.pl, serwisu TVP, TVN-owskiego Playera, ale także z pirackiego Zalukaj. Większość (65%) ogląda seriale i filmy na laptopach. Ich ulubione treści to filmy i seriale zagraniczne, ale "beztelewidzowie" oglądają w Sieci wszystko, nawet newsy.

Czy ci ludzie byliby dobrymi klientami Netfliksa? Prawdopodobnie tak, zwłaszcza że serwis właśnie oznajmił, iż ustalając ceny w różnych krajach, bierze pod uwagę, jak wysoki jest w nich wskaźnik piractwa. A polscy internauci bez telewizorów deklarują, że są biedniejsi od tych, którzy telewizory posiadają.

5% polskich internautów to oczywiście dość niewielka grupa, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że to właśnie oni wyznaczają kierunek zmian. Abonenci Netfliksa ze Stanów Zjednoczonych średnio spędzają z tym serwisem 2 godziny dziennie. To wciąż mniej niż z tradycyjną telewizją, ale tempo, w jakim rynek VoD rośnie, jest niesamowite. Za kilka lat w Polsce będzie tak samo. Telewidzowie bez telewizorów nie będą żadnym dziwnym czy też marginalnym zjawiskiem, będą klientami, o których trzeba będzie zawalczyć.