Netflix oficjalnie w Polsce! Jak w pełni wykorzystać potencjał serwisu?
Netflix to popularny serwis streamujący seriale i filmy. Od stycznia bieżącego roku można z niego korzystać w naszym kraju. Było jednak kilka ograniczeń, ale teraz się to zmieniło. Panie i Panowie - Netflix wchodzi do Polski. Tym razem oficjalnie.
21.09.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:20
W końcu!
20 września to według CEO Netflixa - Reeda Hastingsa - wielki dzień. To właśnie tego dnia Netflix oficjalnie zadebiutował na naszym rodzimym rynku. Wcześniej miało miejsce tak naprawdę jedynie zniesienie blokad regionalnych. Twórca tego bijącego rekordy popularności serwisu opowiedział między innymi o filozofii firmy.
Stwierdził on na przykład, że tradycyjna telewizja jest prymitywna, gdyż zmusza nas do oglądania określonych rzeczy w określonych odstępach czasu. Netflixa porównał natomiast do książki, do której możemy wrócić w każdej chwili i którą czytamy w dowolnym tempie.
Co nowego?
Przejdźmy jednak do konkretów. Od teraz Netflix dostępny jest w języku polskim. Tyczy się to zarówno interfejsu serwisu i aplikacji, jak i treści, które możemy dzięki niemu oglądać. W tym momencie spolszczonych zostało już ponad 80 proc. wszystkich dostępnych seriali i filmów. W ciągu kilku miesięcy na nasz język przetłumaczone ma zostać wszystko.
Wszystkie nowe autorskie formaty Netflixa mają być dostępne dla polskich użytkowników bez żadnych opóźnień względem premiery w USA. Co ciekawe, w rodzimym Netflixie znajdziemy również kilka polskich filmów, seriali i stand-upów. Hasting nie wyklucza również możliwości nawiązania współpracy z polskimi reżyserami i wyprodukowania serialu lub filmu w Polsce. Zaznacza on jednak, że gdyby do tego doszło, treści miałyby charakter jak najbardziej uniwersalny i globalny.
Jak wykorzystać nowe możliwości?
Droższy abonament Netflixa umożliwia odtwarzanie materiałów w rozdzielczości 4K. Potrzebny jest do tego oczywiście kompatybilny telewizor oraz szybkie łącze internetowe. Aby w pełni docenić jakość obrazu dostarczaną przez Netflix, najlepiej zaopatrzyć się w telewizor mający panel składający się z diod organicznych.
To właśnie telewizory LG OLED 4K były obecne na polskiej premierze Netflixa. To na nich były prezentowane nadchodzące serialowe nowości i to one były promowane podczas konferencji jako te, które w 100 proc. mogą wykorzystać fenomenalną jakość obrazu zapewnianą przez serwis Reeda Hastinga.
Najnowsze telewizory LG OLED, które miałem już okazję podziwiać w Berlinie, wspierają wyświetlanie obrazu HDR. Jest to technologia znacznie poszerzająca zakres tonalny filmu, który wydaje się być dużo bliższy rzeczywistości i bardziej naturalny. Zacienione obszary są dzięki HDR rzeczywiście ciemne, a słońce potrafi naprawdę oślepić.
Netflix jest jednym z pierwszych źródeł treści HDR. W tym momencie dostępnych jest kilka seriali i filmów kompatybilnych z tą technologią. Udało mi się jednak dowiedzieć, że wszystkie wyprodukowane w przyszłości seriale Netflixa będą nagrane w HDR.
Netflix to nie tylko ciekawe treści, ale także fenomenalna jakość obrazu!
Poza wsparciem HDR, technologia OLED wyróżnia się jeszcze nieskończoną czernią (czarne piksele są po prostu zgaszone i nie świecą jak w tradycyjnych telewizorach) oraz duże lepiej nasyconymi i naturalniej odwzorowanymi kolorami.
Netflix, który być może zastąpi kiedyś tradycyjną telewizję, oprócz ciekawych i zróżnicowanych treści, oferuje coś jeszcze… Coś, czego nie ma żadna telewizja. Niezrównaną jakość obrazu.
4K, HRD… A to dopiero początek! Aby w pełni docenić historie opowiedziane w Netflixowych serialach i dogłębnie zanurzyć się w ich pięknych uniwersach, potrzebny jest telewizor OLED. Tylko dzięki niemu zobaczymy treści dokładnie takimi, jakimi chcieliby tego ich twórcy...