Nowy wymiar komunikacji z MeBot (wideo)

Telefony komórkowe towarzyszą nam każdego dnia. Coraz częściej korzystamy z takich udogodnień jak wideokonferencje czy poczta wideo. Czasami jednak zdarza się, że brak możliwości przedstawienia werbalnych ruchów stanowi dla nas kłopot. Tak się składa, że robocik o nazwie MeBot, który pochodzi bezpośrednio z MIT w pewnym sensie rozwiązuje problem przedstawianie gestów w czasie rozmowy.

Telefony komórkowe towarzyszą nam każdego dnia. Coraz częściej korzystamy z takich udogodnień jak wideokonferencje czy poczta wideo. Czasami jednak zdarza się, że brak możliwości przedstawienia werbalnych ruchów stanowi dla nas kłopot. Tak się składa, że robocik o nazwie MeBot, który pochodzi bezpośrednio z MIT w pewnym sensie rozwiązuje problem przedstawianie gestów w czasie rozmowy.

MeBot to niewielkie urządzenie przypominające robota. Przy skorzystaniu ze specjalistycznego oprogramowania oraz kamery zintegrowanej z telefonem umożliwia odwzorowanie naszych ruchów przez drugiego MeBot'a, z którym połączony jest drugi aparat telefoniczny. "Werbalny tłumacz" potrafi odwzorować ruchy rąk, głowy czy też zmienić kierunek "patrzenia".

Pomysł jest bardzo interesujący ale jeszcze mu daleko do praktycznego zastosowania w naszych domach. Takie udogodnienie może wydawać się Wam zbędne, ale pomyślcie o osobach niesłyszących. Gdyby MeBot posiadał precyzyjne dłonie lub coś na ich kształt byłby wielkim ułatwieniem dla osób pozbawionych zmysłu słuchu.

Źródło: popsci