odwodne "drapacze chmur"? Dlaczego nie

Jak wysoko sięgną wieżowce w przyszłości? Tej informacji nie uzyskamy oglądając zdjęcia podwodnych drapaczy chmur. Poznamy za to alternatywne rozwiązanie przygotowane specjalnie na konkurs eVolo Skyscraper Competition.

odwodne "drapacze chmur"? Dlaczego nie
Marek Maruszczak

Jak wysoko sięgną wieżowce w przyszłości? Tej informacji nie uzyskamy oglądając zdjęcia podwodnych drapaczy chmur. Poznamy za to alternatywne rozwiązanie przygotowane specjalnie na konkurs eVolo Skyscraper Competition.

Każda z budowli to tak naprawdę samowystarczające miasto podwieszone pod pływającą wyspą.

Na powierzchni wyspy znajdzie się mały las oraz turbiny wiatrowe i ogniwa słoneczne, które zadbają o zaspokojenie części potrzeb energetycznych miasta. Pod powierzchnią, struktury przypominające macki kałamarnicy, będą odpowiedzialne za balast utrzymujący budowlę w pionie, oraz dostarczanie energii z prądów morskich.

Na poszczególnych poziomach podwodnego miasta, jego mieszkańcy znajdą miejsca pracy, mieszkania i wszelkie potrzebne rozrywki. Jedzenie zapewni zastosowanie hydroponiki oraz akwakultury.

Czy przyszłość naprawdę należy do podwodnej architektury? Autor projektu - Sarly Adre Bin Sarkam twierdzi, że tak. Na poparcie swojej tezy przywołuje dane geograficzne. 71% powierzchni naszej planety pokrywają morza i oceany. Z powodu zmian klimatycznych ich odsetek może zwiększyć się jeszcze bardziej. Być może rzeczywiście warto pomyśleć o takiej formie ucieczki z tonącego okrętu.[block position="inside"]3243[/block]

Źródło: Inhabitant

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)