Opera Mini i JavaScript
Korzystanie z internetu w przypadku urządzeń mobilnych wcale nie musi być fajne. Dlaczego? Ograniczenia narzucane na Nas przez telefony i programowanie są znacznie większe i bardziej odczuwalne w przypadku mobilnych aplikacji. Ceny za transmisję danych też wcale nie zachęcają do korzystania z sieci przy pomocy komórki. Jednak nie jest tak źle jak mogłoby być. Jest coś takiego jak Opera Mini. W moim wypadku nieodłączny element podróży (obok odtwarzacza mp3). Korzystanie z internetu w przypadku Opery Mini jest znacznie bardziej efektowne i efektywne, aniżeli używając standardowo dostarczonego oprogramowania przez producenta telefonu.
06.11.2007 15:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Opera Mini pozwala na wyświetlanie stron w takim kształcie w jakim znamy je z monitora normalnego komputera, pozwalając robić zbliżenia itp. Ilość pobieranych danych również jest mniejsza niż w przypadku standardowego oprogramowania. Jednak tak jak wspominałem są też pewne ograniczenia. Takie ograniczenia nakładają np. strony tworzone zgodnie z trendem Web 2.0 (gdzie jest sporo ajaxa czy samego JavaScript). Aplikacja taka nie jest w stanie poprawnie wyświetlić takiej strony. Uniemożliwia to także korzystanie np. z usług Google (jak np. Google Reader).
Sytuacja ta ma ulec zmianie - wszystko za sprawą wdrożenia obsługi JavaScript. W finalnej wersji Opery Mini 4, użytkownicy będą mogli się cieszyć z dobrodziejstw tej technologii również na swoich telefonach. To bardzo dobra wiadomość, że zniknie wreszcie tak poważne i uciążliwe obciążenie... pozostanie tylko czekać na obniżenie stawek za transmisję danych.