Opera Mini pozwala na wyświetlanie stron w takim kształcie w jakim znamy je z monitora normalnego komputera, pozwalając robić zbliżenia itp. Ilość pobieranych danych również jest mniejsza niż w przypadku standardowego oprogramowania. Jednak tak jak wspominałem są też pewne ograniczenia. Takie ograniczenia nakładają np. strony tworzone zgodnie z trendem Web 2.0 (gdzie jest sporo ajaxa czy samego JavaScript). Aplikacja taka nie jest w stanie poprawnie wyświetlić takiej strony. Uniemożliwia to także korzystanie np. z usług Google (jak np. Google Reader).
Sytuacja ta ma ulec zmianie - wszystko za sprawą wdrożenia obsługi JavaScript. W finalnej wersji Opery Mini 4, użytkownicy będą mogli się cieszyć z dobrodziejstw tej technologii również na swoich telefonach. To bardzo dobra wiadomość, że zniknie wreszcie tak poważne i uciążliwe obciążenie... pozostanie tylko czekać na obniżenie stawek za transmisję danych.