Poczti: już więcej nie zajrzymy do pustej skrzynki. Polacy pozwalają zaoszczędzić czas!

Poczti to gadżet, za pomocą którego dowiemy się, czy skrzynka na listy jest pusta, czy może coś do nas przyszło.

Zdjęcie listonosza pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie listonosza pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

04.02.2015 | aktual.: 10.03.2022 10:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podobny pomysł pojawił się swego czasu na Kickstarterze, jednak zbiórka na Smart MailBox została skasowana. Tymczasem polskie Poczti kupić można już teraz.

Poczti - czy był już listonosz?

Obraz

Poczti składa się z nadajnika i odbiornika. Ten pierwszy wkłada się do skrzynki z ruchomą klapką. Odbiornik musi znajdować się w zasięgu 200 metrów, żeby móc sprawdzić, czy coś znajduje się w skrzynce.

Gdy klapka skrzynki jest opuszczona, magnes znajduje się blisko czujnika. Podczas wkładania do skrzynki przesyłki, klapka zostaje uniesiona, a magnes oddala się od czujnika, który wykrywa w ten sposób umieszczenie korespondencji w skrzynce na listy.

Jeśli coś w skrzynce się znajduje, po naciśnięciu guzika na odbiorniku pojawi się zielone światło. Jeżeli nie ma - czerwone. Proste.

Niektórych dziwić może fakt, że Poczti nie współpracuje ze smartfonem, tylko do działania potrzebuje osobnego odbiornika. Z drugiej strony to zaleta urządzenia: jest przystępny dla osób starszych, a przy okazji można go powiesić w domu, na przykład przy drzwiach albo położyć przy pilocie na stole.

Poczti - w domu i samochodzie

Obraz

Zresztą twórcy zachęcają - i wcale im się nie dziwimy - do kupna dwóch “pilotów”. Jeden może być w domu, drugi np. w samochodzie. Podjeżdżamy, naciskamy i wiemy, czy trzeba pofatygować się do skrzynki, czy można iść prosto do domu. Na wsiach, gdzie nie zawsze skrzynki są przy bramie, może się to przydać.

Każdy nadajnik Poczti ma przypisany unikalny kod radiowy, więc jeśli sąsiad również posiada gadżet, to mamy gwarancję, że nie dojdzie do błędu - sprawdzimy wyłącznie swoją skrzynkę.

Obraz

Poczti nie będzie też kłócić się z innymi urządzeniami - piloty do bram i tym podobne sprzęty nie przeszkodzą w pracy.

Za Poczti na oficjalnej stronie urządzenia trzeba zapłacić 129 zł.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (2)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.