Polskie dziewczyny na YouTubie mają gorzej? Vlogerki skarżą się na hejt

"Typowa feministka, tępa dzida". "Nie wiem, co mówiłaś, patrzyłem na cycki". Takie komentarze pod materiałami popularnych polskich vlogerek zdarzają się często. Czy to znaczy, że faceci mają łatwiej na YouTubie?

Fot. YouTube/Lisie Piekło
Fot. YouTube/Lisie Piekło
Marta Wawrzyn

Jeśli nigdy nie przeglądaliście listy najpopularniejszych polskich kanałów na YouTubie, wiedzcie, że nie znajdziecie tam wielu kobiet. Pierwsza dziewczyna to 15. na liście Magdalena Maria Monika (Madzik89), która pokazuje, jak gra, i to nie tylko w babskie gry. Dziś już ma wyrobioną reputację i trudno znaleźć nieprzyjemne komentarze pod jej adresem, ale nie zawsze było tak różowo. Portal naTemat, który pisze o hejcie spadającym na polskie vlogerki, próbuje udowodnić, że kobiety na polskim YouTubie mają gorzej. Zwłaszcza te, które próbują zająć się "męskimi" rzeczami i, nie daj Boże, mają własne zdanie.

Jesteś kobietą? Opowiadaj o modzie i urodzie

NaTemat podaje kilka przykładów dziewczyn, na których kanałach hejterskie komentarze, i to bardzo ostre, to norma. Paulina z kanału Mówiąc Inaczej, która uczy internautów poprawnej polszczyzny, to dla niektórych "typowa feministka, tępa dzida". Ktoś inny chwali się, że w ogóle jej nie słuchał, bo patrzył na cycki. Takich komentarzy jest mnóstwo – choć z drugiej strony, w komentarzach na kanale nie brak też zachwytów, miłych słów, próśb o pomoc w pracy domowej z polskiego itp.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=k4Zi9kLbY5k]/youtube]

Ewa z kanału Red Lipstick Monster mówi, że ona zajmuje się modą i urodą, więc ma względny spokój. Ale zna dziewczyny, które bardzo szybko uciekły z YouTube'a, bo nie były w stanie znieść fali negatywnych komentarzy.

Test: NAJTAŃSZE PĘDZLE do makijażu ★ Panna Joanna ★ Red Lipstick Monster ★

Przykładów w tekście naTemat pada więcej, cytowane są – rzeczywiście paskudne – obelgi, które padają pod adresem vlogerek. O hejcie pod adresem kobiet wypowiadają się też faceci, którzy przyznają, że coś w tym jest. Kuba Jankowski mówi, że dużo negatywnych komentarzy jest choćby pod materiałami na kanale Lisie Piekło.

Jak przetrwać szkołę? Nauka, wagary, zaloty | LisiePiekło

Hejt na YouTubie nie dotyczy tylko kobiet

Nie da się ukryć, naTemat znalazł wystarczająco dużo przykładów, aby udowodnić, że coś w tym jest. Ale i tak ten artykuł mnie irytuje swoją jednostronnością. Bo przecież równie dobrze można znaleźć przykłady hejtu pod adresem facetów. To prawda, że negatywne komentarze nie dotyczą cycków i raczej rzadko zahaczają o sferę seksualną, ale potrafią być bardzo mocne. Hejterskie uwagi są na każdym kanale, nawet tych najpopularniejszych. Ot, choćby u Niekrytego Krytyka, który przeciwników ma chyba tylu co zwolenników.

Niezależnie od tego, jakiej jest się płci, aby robić na YouTubie i najlepiej przy tym, jak Wardęga, zarabiać setki tysięcy złotych, trzeba mieć grubą skórę. Nie zaszkodzi też poświęcić trochę czasu na moderację komentarzy. To, o czym pisze naTemat, jest prawdą: polscy jutuberzy to faktycznie głównie faceci. Ale czy to rzeczywiście wina hejtu, że w Polsce dziewczyny nie pchają się przed kamery? Wątpię, żeby ten związek był tak prosty i oczywisty.

Nie ma powodu, aby robić z polskiego YouTube'a "piekło kobiet". Materiały dziewczyn, które wypowiadają się dla naTemat, są oglądane przez dziesiątki tysięcy Polaków. Zawsze wśród nich trafi się jakiś cham, który musi ulżyć sobie, rzucając wulgarnymi uwagami. Takie rzeczy dzieją się i na kanale Niekrytego Krytyka, i na kanałach kobiet, zajmujących się grami, językiem polskim czy modą i urodą. Jedni jutuberzy wszelkie przejawy chamstwa szybko usuwają, inni nie robią z tym nic, czasem po prostu dlatego, że ostra dyskusja przekłada się na więcej odsłon kanału. To zjawisko zbyt złożone, aby móc je podsumować jednym krótkim "kobiety na YouTubie mają gorzej".

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.