Tajemniczy obiekt w kosmosie. Wysyła sygnały co 18 minut
Naukowcy z Międzynarodowego Centrum Badań Radioastronomicznych (ICRAR) odkryli w kosmosie tajemniczy obiekt, który wysyła fale radiowe około trzy razy na godzinę, średnio co 18 minut. Jak zaznaczają sami eksperci, nie przypomina niczego, co astronomowie widzieli do tej pory.
27.01.2022 | aktual.: 27.01.2022 18:08
Tajemniczy obiekt po raz pierwszy zauważono w marcu 2018 roku w trakcie mapowania fal radiowych w Drodze Mlecznej. Pomógł w tym teleskop Murchison Widefield Array (MWA) w Zachodniej Australii, który ma szerokie pole widzenia oraz szeroki zakres częstotliwości, co zawdzięcza m.in. 4096 małym antenom o niskiej częstotliwości.
Tajemniczy obiekty wysyła sygnały co 18 minut
Naukowcy z Międzynarodowego Centrum Badań Radioastronomicznych (ICRAR) poświęcili sporo czasu, aby go zbadać i ustalić, czym tak naprawdę może być, zwłaszcza że nie przypominał niczego, co widzieli do tej pory. Obiekt wysyłał nieco dziwną, powtarzającą się sekwencję impulsów co 18 minut, a każdy z nich trwał od 30 do 60 sekund.
- Kluczem do odnalezienia tego obiektu i zbadania jego szczegółowych właściwości jest fakt, że przez prawie ostatnią dekadę w Pawsey Research Supercomputing Centre byliśmy w stanie zebrać i przechowywać wszystkie dane generowane przez MWA. Możliwość spojrzenia wstecz na tak ogromny zbiór danych po znalezieniu obiektu jest dość wyjątkowa w astronomii – powiedział dyrektor MWA, profesor Steven Tingay.
Jak informują naukowcy, obiekt, który nazwano GLEAM-X J162759.5-523504.3, znajduje się około 4 tys. lat świetlnych od Ziemi, jest bardzo jasny i mniejszy od Ziemi. Wysyła wysoce spolaryzowane fale radiowe, co wskazuje, że otacza go silne pole magnetyczne. Według ekspertów najprawdopodobniej jest to gwiazda neutronowa lub biały karzeł.
Dalsze badania pozwolą ustalić, czy jest on jednorazowym zdarzeniem, czy też naukowcy natknęli się na większe zbiorowisko podobnych obiektów. Ma to istotne znacznie, bo gwiazdy neutronowe i podobne ciała niebieskie mogą szybko pojawić się i rozbłysnąć w ciągu kilku sekund lub nawet milisekund, a następnie szybko zniknąć. Zdarzają się jednak obiekty, nazywane stanami przejściowymi, które zanikają nawet przez kilka miesięcy.