TinyScreen - najmniejsza konsola świata? Gry dla małych rączek

TinyScreen to nie tylko sprzęt do Flappy Bird. Jeśli ktoś chce, to zamiast mini-konsolki może mieć inteligentny zegarek.

Chociaż i tak to zdrobnienie nie opisuje dobrze rozmiarów konsolki - wymiary to 25.8mm x 25.0mm, rozdzielczość ekraniku wynosi zaś 96x64. Skromnie, ale twórcy przekonują, że do zagrania we Flappy Bird czy Asteroids to wystarczy.

To gry dostępne na starcie. Największą zaletą TinyScreen ma być to, że każdy chętny będzie mógł stworzyć prostą gierkę na tę konsolę.

TinyScreen sprzedawane jest w kilku wariantach. Można zakupić sam goły ekranik i dopasować go do własnych potrzeb - na przykład tworząc oryginalny naszyjnik. Dla graczy przygotowany jest zestaw growy, który zamienia wyświetlacz w malutką konsolkę, z dwoma analogami.

Można też kupić edycję “smart-watch”, wybierając dla siebie odpowiednią obudowę. TinyScreen jak “klasyczny” inteligentny zegarek współpracuje ze smartfonem i poinformuje o nadchodzących połączeniach czy nowej wiadomości na mailu.

TinyScreen na pewno przyciąga oryginalnym rozmiarem. Zadowoleni powinni być też fani sprzętu retro, bo nie da się ukryć, że TinyScreen ma mocno “oldskulowy” wygląd.

Zastanawia więc niemała cena. 75 dolarów za malutki sprzęt do wyświetlania połączeń i grania w proste gry? No cóż, oryginalność kosztuje. I wciąż dobrze się sprzedaje - twórcy na Kickstarterze zebrali ponad 50 tysięcy dolarów.