Top 10 najbardziej pamiętnych momentów targów E3
Targi E3 od wielu już lat nie są zwykłymi pokazami. To prawdziwe show, na którym producenci gier prześcigają się w ilości odpalanych fajerwerków, a hostessy mają duże i jędrne miseczki D. W tym roku emocji z pewnością nie zabraknie, ale zanim impreza się zacznie, zapraszam na krótką lekcję historii najciekawszych i tych najbardziej zapadających w pamięć momentów z targów.
02.06.2011 | aktual.: 14.01.2022 13:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Skomplikowany przypadek Segi Saturna
Jeśli ktoś z Was drodzy Czytelnicy śledził doniesienia z frontu targów E3 w 1995 roku, to z pewnością dobrze pamięta sprawę Segi Saturna i PlayStation od Sony. Obie firmy bardzo ze sobą konkurowały i obie miały za sobą premierę konsol w Azji. Tymczasem zbliżała się pora wrzucenia nowego sprzętu na półki w USA. Sony zaplanowało premierę PSX tydzień po premierze Saturna, ale co ważniejsze konsola miała kosztować na starcie o 100$ mniej (299 "zielonych"). Sega wystraszona tą strategią postanowiła NATYCHMIAST wrzucić Saturna do sklepów. Efekt? 6 gier dostępnych na starcie i długo po nim (konsolka miała wcześniej zadebiutować 2 września).
Przenośne PlayStation
Od dawien dawna "szefem wszystkich szefów" w temacie handheldów było Nintendo. Kiedy podczas E3 w 2004 roku Sony pokazało światu przenośne PlayStation, branża gier po prostu zwariowała. Grafika nie odstawała niczym od tego, co widzieliśmy chociażby na pierwszym PlayStation, a do tego dochodziły przecież funkcje multimedialne (filmy, muzyka) oraz internetowe (gra multiplayer, przeglądarka internetowa). Konsolę z miejsca pokochały miliony!
Rewolucja Nintendo
Rok 2006 zdecydowanie okazał się wyśmienitym dla Nintendo. Właśnie wtedy oczy świata po raz pierwszy zobaczyły oficjalnie kolejną konsolę stacjonarną znanej firmy - Wii, która dosłownie zrewolucjonizowała przemysł i przeniosła gry na salony oraz pd proste strzechy. Do tego wszystkiego sama nazwa robocza konsoli - "Revolution" mówiła wszystko.
Cennik PS3
Tym razem nie będziemy zachwalać, ale karcić. Pierwsza i druga konsola stacjonarna Sony i ich ceny były jak najbardziej usprawiedliwione - jednak to, co japoński gigant zrobił przy okazji wprowadzenia na rynek PS3 przerosło najśmielsze oczekiwania. Cena 599 dolarów za wersję 60GB była zbyt duża - warto wspomnieć, że w naszym kraju było to sporo ponad 2000zł. Wówczas mało kto mógł sobie pozwolić na zakup świeżego i ciepłego jeszcze PlayStation 3. Na szczęście po pewnym czasie wszystko się naturalnie unormowało i dziś sama cena już nikogo nie dziwi.
Załamanie formy E3
W 2006 przeżyliśmy pewne załamanie formy targów E3. Okazało się, że są one zbyt kosztowne dla wydawców, w związku z czym trzeba było je nieco okroić. Wówczas mało co zostało z dawnej klasy, rozgłosu i poziomu - na szczęście producenci sprzętu i gier poszli do rozum po głowy i od 2009 o E3 znowu mówi się z pompą, a na samych deskach podczas pokazów każdy wielokrotnie wstrzymuje oddech oczekując ważnego oświadczenia. Załamanie formy, kryzys wieku średniego - jak zwał, tak zwał. Ważne, że minął.
Multiplatformowość
Gdy w 2008 roku dowiedzieliśmy się, że Final Fantasy XIII pojawi się nie tylko na konsoli Sony, to wielu wierzyło, iż mamy do czynienia z jakimś żartem. Seria, która od samych początków nierozerwalnie kojarzona była z japońskim gigantem nagle miała trafić także na Xboxa 360. W efekcie Sony potraciło większość swoich ekskluzywów, nie mówiąc już o tym, że np. dodatki do GTA IV jako pierwsze pojawiły się na konsolę Microsoftu i przez dłuższy okres gracze Sony nie mogli w nie zagrać. Od czasu gdy FF VII przerzucono z N64 na PSX nie mieliśmy takiego "przewrotu".
Peter Moore i tatuaż GTA IV
E3 to nie tylko kontrowersje i zapierające dech w piersiach momenty. To także chwile groteski i niczym nie skrępowanego śmiechu, jak chociażby wtedy, kiedy Peter Moore - wówczas grający jako napastnik w drużynie Microsoftu - zapowiedział nadejście GTA IV na Xboxa 360. Nie chodzi o sam przekaz, ale sposób w jaki go zaprezentował. Tatuaż na ramieniu znają dziś chyba już wszyscy. Jeśli nie, to w serwisie YouTube czeka na Was odpowiedni film:
Reggie
Ten facet na stałe już wrył się w historię E3, głównie dzięki swojemu nieco dziwnemu wejściu na scenę. Wszystko to działo się podczas prezentacji Nintendo, na E3 2004. Obiecałem sobie, iż nie będę tego komentował - zobaczcie sami:
Nokia wkracza do branży z buta
Nikt w 2003 roku nie spodziewał się tego, iż Nokia całkiem serio wkroczy do świata gier. N-Gage zapowiadało się dość ciekawie, nawet pomimo nieco pokracznej konferencji, bądź też zbyt wysokiej ceny. W tamtych czasach można było kupić GameBoya za nieco ponad 100 dolarów, podczas gdy fińska firma za swoją komórko-konsolę życzyła sobie dokładnie 299 "zielonych". Mimo wszystko mam sentyment do tego sprzętu - wiele godzin spędziłem szarpiąc na nim w fifę.
Tłumacz Yamauchiego
Sorry, wiem, że wielu z Was mnie za to zlinczuje, ale ja do dziś nie mogę wybaczyć Sony i samemu Yamauchiemu pokracznego wystąpienia z tłumaczem na scenie, w momencie zapowiedzenia premiery GT PSP. Miało to miejsce w roku 2009, ale mimo to śmieszne obrazki z tłumaczem-komikiem w roli głównej do dziś krążą po sieci. Ciekawe czy i w tym roku zobaczymy podobny bubel?