W sobotę warto spojrzeć w niebo - na Księżyc

Co jakiś czas na naszym nocnym (albo i dziennym) niebie pojawiają się zjawiska, które doceni i chętnie zobaczy nawet laik astronomiczny. Jedno z takich wydarzeń będzie miało miejsce już w tą sobotę: pojutrze nasz Księżyc będzie znacznie większy i jaśniejszy, niż na co dzień.

Jak zapewne wszyscy wiecie, Księżyc nie znajduje się w stałej odległości od Ziemi. Jego orbita jest eliptyczna, w związku z czym posiada punkty najbardziej i najmniej oddalone od naszej planety - apogeum i perygeum.

W sobotę 19. marca 2011r. nasz satelita będzie właśnie w tym najbliższym Ziemi miejscu.

Odległość, na którą zbliży się do planety, wyniesie o godzinie 20.10 około 363 tysiące kilometrów - podczas gdy w apogeum, najdalszym punkcie orbity, jest to ponad 405,5 tysiąca kilometrów.

Jaki da to efekt?

Księżyc będzie około 1,25 raza jaśniejszy niż zwykle podczas pełni, oraz większy około 1,12 razy. Co jednak jeszcze ciekawsze - zbiegnie się to z jego pełnią, która przypadnie zaledwie godzinę wcześniej. Da to świetne warunki do obserwacji - o ile oczywiście dopisze nam pogoda.

Podobne zjawisko miało miejsce w grudniu 2008 roku.

W sobotni wieczór warto więc wziąć teleskop, lunetę czy choćby lornetkę - i spróbować zaobserwować szczegóły powierzchni Księżyca, które trudno jest dostrzec gołym okiem.