Wideo dnia: 48 kultowych kreskówek
Mówią wam coś takie tytuły jak Rumcajs, Żwirek i Muchomorek, Muminki, Smerfy, Brygada RR, Kapitan Jastrzab (Tsubasa), Czarodziejka z Księżyca, Pinky i Mózg, Jetsonowie czy Motomyszy z Marsa? Koniecznie zobaczcie ten rewelacyjny film!
Mówią wam coś takie tytuły jak Rumcajs, Żwirek i Muchomorek, Muminki, Smerfy, Brygada RR, Kapitan Jastrzab (Tsubasa), Czarodziejka z Księżyca, Pinky i Mózg, Jetsonowie czy Motomyszy z Marsa? Koniecznie zobaczcie ten rewelacyjny film!
OD REDAKCJI: Film znalazł (i swoim odkryciem się z nami podzielił) Czytelnik Gadżetomanii, Jakub Król. Oddajemy mu głos:
Kto z nas w dzieciństwie nie lubił filmów animowanych? Polskie kreskówki czy też te Disneya przenosiły nas w zupełnie inny świat. Każdy z nas się na nich wychował. Też Wam się zdarzało czekać na niektóre cały dzień?
Nie twierdzę, że obecne kreskówki są złe, lecz według mnie czegoś w nich brak. Może tego specyficznego dbania o widza? Są robione jakby na wzór amerykańskich sitcomów.
Najstarsze pokolenie powinno pamiętać polskie bajki z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, takie jak Jacek i Agatka (dwie pacynki!), Porwanie Baltazara Gąbki, Rozbójnik Rumcajs, Żwirek i Muchomorek, Przygody Koziołka Matołka, Bolek i Lolek i wiele innych. Wszystkie znajdziecie na poniższym filmie.
Następne pokolenie można podzielić na "pokolenie RTL 7" (dzisiejszego TVN 7, do którego dostęp mieli nieliczni) i na "pokolenie Polonia 1". Na tych kanałach nie mieliśmy już kreskówek emitowanych "na dobranoc" (Dobranocka, Wieczorynka). Ale to dzięki nim pojawiło się powiedzenie: „Idę do domu, bo Dragon Ball leci”...
Muminki (które w Polsce pojawiły się późno), Gumisie czy Smerfy nie powinny być obce nikomu. Było emitowane przez długi czas, nawet teraz można na niektóre trafić w telewizji.
A potem? Potem nadeszły komercyjne kanały, takie jak Cartoon-Network czy też Fox Kids, który zamienił się na Jetix, a następnie na Disney XD.
Bez problemu można zaobserwować jak zmieniają się kreskówki na przestrzeni lat i miejmy nadzieję, iż nie będą one coraz bardziej płytkie.
To co? Gotowi na czterdziestominutową podróż po największych starych kreskówkowych hitach?
Tekst: Jakub Król
Opracowanie: redakcja