Wykrywacz metalu w klapkach
Macie w sobie żyłkę poszukiwacza skarbów, jednak nie chcecie wyglądać dziwnie na plaży z wykrywaczem metalu w ręce i ogromnymi słuchawkami na uszach? Nic prostszego - wystarczy zaopatrzyć się w widoczne na zdjęciu klapki, które pełnią także funkcję wykrywacza metalu.
Macie w sobie żyłkę poszukiwacza skarbów, jednak nie chcecie wyglądać dziwnie na plaży z wykrywaczem metalu w ręce i ogromnymi słuchawkami na uszach? Nic prostszego - wystarczy zaopatrzyć się w widoczne na zdjęciu klapki, które pełnią także funkcję wykrywacza metalu.
Może nie wyglądają one najbardziej stylowo, jednak wystarczy przejść się po plaży i przy okazji szukać zakopanych skarbów. Tylko nie zdziwcie się, jeśli okaże się to zakopana puszka po piwie ;).
Ale do rzeczy. W prawym klapku ukryta jest miedziana cewka, która podłączona jest do baterii 9V znajdującej się na łydce poszukiwacza. Wykrywacz działa na zasadzie BFO (Beat Frequency Oscillator – generator zdudnieniowy). Zasada działania opiera się na wykrywaniu zmian częstotliwości generatora. Zmiana indukcyjności spowodowana obecnością metalu w zasięgu cewki powoduje zmianę częstotliwości drgań generatora. Detektory te charakteryzują się prostotą konstrukcji i bardzo słabą czułością. (za Wikipedią)
Wedle zapewnień producenta klapki potrafią wykryć metal znajdujący się na głębokości do 2 stóp (około 60cm). Jeśli metal zostanie wykryty, urządzenie da o tym znać poprzez mruganie czerwonej diody, wibrację lub charakterystyczne brzęczenie. Do nabycia na tej stronie za niecałe $60.
Źródło: Oh Gizmo!