Zagrożenia kosmicznej turystyki: Alzheimer, senność i... rozciągnięty kręgosłup

Zagrożenia kosmicznej turystyki: Alzheimer, senność i... rozciągnięty kręgosłup
Redakcja Gadżetomanii

09.01.2013 13:00, aktual.: 13.01.2022 12:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nadchodzi era kosmicznej turystyki. Czy podróże poza naszą planetę są właściwie zdrowe? Co powie lekarz, gdy przyjdzie do niego baba z dowcipu i powie, że właśnie wróciła z Marsa?

Nadchodzi era kosmicznej turystyki. Czy podróże poza naszą planetę są właściwie zdrowe? Co powie lekarz, gdy przyjdzie do niego baba z dowcipu i powie, że właśnie wróciła z Marsa?

W kosmosie można... urosnąć

Zabawna sprawa. Po powrocie z podróży na Marsa przysłowiowa baba (nazwijmy ją Andżelika) może być... wyższa niż przed wylotem.

Obraz

Niedorzeczne? A jednak. Jak informuje NASA, wszystko przez brak siły ciążenia. Ta sprawia, że kręgi się rozluźniają, a kręgosłup może się wydłużyć. W przypadku astronautów realizujących misje kosmiczne - nawet o 2,5 centymetra!

Brzmi fajnie? Dla Andżeliki na pewno. Często narzeka, że jest niziutka. Niestety, są też złe wieści. Po pierwsze po kilku tygodniach kręgosłup wraca do normy. Po drugie - rozluźnienie kręgów nie jest tak fajne, jak się wydaje. Powoduje między innymi bóle pleców i problemy z narządami ruchu.

Robi się coraz poważniej: Alzheimer

Bóle pleców to jeszcze nic. Ostatnie doniesienia są dużo bardziej niepokojące. Profesor O'Banion z Uniwersytetu Rochester twierdzi, że promieniowanie kosmiczne przyspiesza rozwój choroby Alzheimera.

Obraz

Astronauci są też bardziej narażeni na nowotwory. Raczej o tym nie przeczytacie w reklamie kosmicznej turystyki.

Na naszej planecie Andżelika jest w miarę bezpieczna. Wszystko dzięki magnetosferze, która chroni ją przed negatywnymi skutkami promieniowania.

Problemy z sennością? Na Marsie się nie wyleczysz

Przeprowadzony przez Instytut Problemów Biomedycznych Rosyjskiej Akademii Nauk eksperyment dowodzi, że Andżelika musi się liczyć z naprawdę kosmicznym jetlagiem.

Obraz

Na czym polegało badanie? Po prostu zamknięto kilka osób na niemal półtora roku w pomieszczeniach, które usiłowały symulować statek kosmiczny. Efekt był taki, że spały dłużej niż ludzie przebywający w normalnych warunkach. A jak już się obudziły, i tak były ospałe i mniej energiczne.

Zaczynam rozumieć, dlaczego to akurat Red Bull sponsorował akcję Felixa Baumgartnera.

Macie już wyobrażenie, dlaczego na astronautów rzadko wybiera się ludzi chorowitych. Jeśli chcecie lecieć w kosmos, weźcie się za swoje zdrowie. I spodziewajcie się najgorszego.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także