Zamknięte cmentarze. Polak chce dostarczać znicze i kwiaty dronem

Decyzja o zamknięciu cmentarzy w weekend, przypadająca na Wszystkich Świętych wiele osób zdenerwowała. Znaleźli się jednak tacy, którzy zakasali rękawy i poszukali rozwiązania. Niektórzy chcą dostać się na teren nekropolii za pomocą dronów.

Zamknięte cmentarze. Polak chce dostarczać znicze i kwiaty dronem 1
Adam Bednarek

W sieci pojawiło się ogłoszenie, w którym pilot drona reklamuje usługę dostarczania zniczy i kwiatów za pomocą bezzałogowego urządzenia.

Dopuszczalna waga ładunku wynosi 2 kg, a cena transportu - 100 zł od nagrobka. W komentarzu pilot dodaje, że ma "licencję na latanie dronem", a więc teoretycznie można zaufać, że kupione już kwiaty czy znicze wylądują na swoim miejscu.

Wpis cieszy się dużą popularnością w sieci. W końcu to kolejny kreatywny przykład na ominięcie zakazu wprowadzonego na ostatnią chwilę. Zarówno odwiedzający cmentarze, jak i przedsiębiorcy postawieni zostali pod ścianą.

Oczywiście taka forma "wizyty" na cmentarzu budzi pewne wątpliwości. Co z zapalonymi zniczami? Ale tu technologia dawno też znalazła odpowiedź. Dziś normą są wkłady LED-owe, więc nie trzeba korzystać z zapalniczek i zapałek. I święcący znicz może dotrzeć na miejsce.

Póki co nie wiadomo, jak wiele osób skorzysta z tej formy dostarczania cmentarnych przedmiotów, ale to kolejny dowód na to, że drony mogą rozwiązać wiele życiowych problemów. Dowiedzieliśmy się o tym już na początku pandemii, kiedy to latający sprzęt przetransportował próbki medyczne do badań na obecność koronawirusa.

  • W tej chwili procedury są przygotowywane, a gdy zostaną ukończone, nad miastami pojawią się drony cargo, które będą gotowe służyć ludziom i realizować ich codzienne potrzeby. Będziemy widzieć rewolucję za naszymi oknami — drony z paczkami na dronostradach. Pierwsze takie usługi na stałe zagoszczą już w tym roku — prognozował w rozmowie z Gadżetomanią Dariusz Werschner, prezes Polskiej Izby Systemów Bezzałogowych.

Pewnie pandemia wiele tych rewolucyjnych przedsięwzięć zapewne opóźniła, ale mimo wszystko coś w tym jest. Dron nad cmentarzem może być dowodem na to, że drony faktycznie są już gotowe "służyć ludziom i realizować ich codzienne potrzeby".

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯