13‑latek został trafiony przez piorun w piątek 13 o 13:13

Dzień uważany przez osoby przesądne za najgorszy w roku okazał się pechowy i zarazem szczęśliwy dla pewnego nastolatka uczestniczącego w Lowestoft Seafront Air Festival.

13-latek został trafiony przez piorun w piątek 13 o 13:13
Marek Maruszczak

Dzień uważany przez osoby przesądne za najgorszy w roku okazał się pechowy i zarazem szczęśliwy dla pewnego nastolatka uczestniczącego w Lowestoft Seafront Air Festival.

Nastolatek nie był jedyną ofiarą trafioną piorunem podczas tego pokazu. Poza nim ucierpiały jeszcze dwie osoby. Cała trójka trzymała parasole i została trafiona w ciągu 20 minut.

W przypadku 13-latka, który został porażony dokładnie o 13:13, można mówić o szczęściu w nieszczęściu. Czasowy zbieg okoliczności towarzyszący wypadkowi nie jest może szczęśliwy, ale na pewno zaskakujący. Poza tym chłopak wyszedł z wypadku jedynie z kilkoma niegroźnymi poparzeniami. Jeden z ambulansów znajdujących na miejscu zdarzenia zabrał go do szpitala Świętego Jana, a lekarze stwierdzili, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Największe zagrożenie towarzyszące porażeniom to zatrzymanie pracy serca lub uniemożliwienie oddychania. W takim wypadku należy udzielić poszkodowanemu pierwszej pomocy i wezwać pogotowie ratunkowe. Istnieje ryzyko, że piorun trafi drugi raz w ten sam punkt, więc jeżeli poszkodowany jest w stanie samodzielnie się poruszać, powinien poczekać na pomoc w pewnej odległości od miejsca wypadku.

Fot. Ziemor, Wikipedia

Źródło: GeekologieDaily Mail

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)