13‑latka pozywa Apple'a. Poszło o zalanego iPhone'a

13-letnia dziewczynka postanowiła wytoczyć proces firmie Apple. Młoda dama twierdzi, że producent telefonów bezpodstawnie odmówił naprawy urządzenia.

iPhone (Fot. Flickr/JD Hancock/Lic. CC by)
iPhone (Fot. Flickr/JD Hancock/Lic. CC by)
Mariusz Kosakowski

13-letnia dziewczynka postanowiła wytoczyć proces firmie Apple. Młoda dama twierdzi, że producent telefonów bezpodstawnie odmówił naprawy urządzenia.

Pozew został złożony przez pełnomocnika dziewczynki, czyli jej ojca. Klientka z Korei Południowej domaga się odszkodowania w wysokości 294 tys. wonów tj. 251 dolarów za odmowę naprawy telefonu.

Urządzenie było objęte roczną gwarancją. Serwis uznał jednak, że zostało wcześniej zalane i na tej podstawie zwrócił uszkodzony aparat właścicielce.

Każdy iPhone jest wyposażony w specjalny czujnik, który pozwala sprawdzić czy telefon miał kontakt z wodą.

Ojciec dziewczynki powiedział, że iPhone nie został zalany. Stwierdził ponadto, że Apple chciał uciszyć go i jego córkę, oferując pieniądze w zamian za wycofanie pozwu.

Koncern z Cupertino podał, że tego typu propozycje są "rutynowe".

Ojciec dziecka zaprzecza, że w całej sprawie chodzi tylko o pieniądze. Chce zwrócić uwagę na problemy innych osób, które zostały niesłusznie posądzone przez Apple'a o uszkodzenie swoich iPhone’ów.

Źródło: TheNextWeb

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)