14latek przeżył uderzenie meteorytu (30 000mph)
Chłopiec uśmiechający się na zdjęciu zdecydowanie maku temu powody. Jest drugą osobą, która przeżyła zdarzenie, na które szansa jest jedna na 100 milionów (dosłownie).
12.06.2009 | aktual.: 14.03.2022 12:32
Chłopiec uśmiechający się na zdjęciu zdecydowanie maku temu powody. Jest drugą osobą, która przeżyła zdarzenie, na które szansa jest jedna na 100 milionów (dosłownie).
Większość meteorytów spala się w atmosferze. Na każde 7, które dotrą na powierzchnię naszej planety 6 kończy w wodzie. Ten jeden zdecydował się wylądować na ręce Gerrita Blanka.
Niemiecki nastolatek najpierw zobaczył kulę światła. Po chwili poczuł ból w ręce i usłyszał ogłuszający huk. Meteoryt po zderzeniu z jego ręką wylądował na drodze żłobiąc w niej 30centymetrowy krater.
Dźwięk towarzyszący zderzeniu meteorytu z ziemią był tak głośny, że jeszcze wiele godzin po zdarzeniu nastolatek słyszał dzwonienie w uszach.
Pędzący z prędkością 30 000 mil na godzinę (około 48 000km/h) odłamek skalny jest wielkości ziarnka grochu. Wydaje się, że to niewiele, ale i tak pozostawił ponad 7 centymetrową bliznę na ręce Gerrita.
Naukowcy przebadali obiekt „znaleziony” przez chłopca i potwierdzili, jego kosmiczne pochodzenie.
Jedyny podobny przypadek miał miejsce w 1954 roku w Alabamie. Meteoryt wielkości grejpfruta przebił dach domu, rykoszetował prze chwilę niszcząc meble, po czym wylądował na śpiącej kobiecie.
Jeśli przypadkiem przeżyliście podobne zdarzenie to chętnie zamieścimy zdjęcia "trafionego obiektu" przed i po.