15 najładniejszych par słuchawek według gadżetomaniaków

Słuchawki firmy, która od jakiegoś czasu zdobywa coraz większą sympatię graczy. Poza kilkoma całkiem udanymi wyposażonymi w mikrofony Creative wypuścił również słuchawki Creative Aurvana Live. Opinie na temat CALi są różne, ale zdecydowanie przeważają pozytywy.

Przy cenach zaczynających się od 176 zł najczęściej krytykowane jest wyłącznie porównywanie słuchawek Creative do znacznie droższych modeli.

Typ obudowy: zamknięta

Pasmo przenoszenia: 10-30 000 Hz

Skuteczność: 103 dB

Impedancja: 32 ohm

O wyglądzie słuchawek produkowanych przez polską firmę Tonsil można dyskutować godzinami. Choć dość spartański wygląd Tonsili nie wpasowuje się w gusta większości internautów, to znajdują się i tacy, którzy zaraz po bardzo dobrym brzmieniu kochają je właśnie za to.

Wady? Przede wszystkim wygoda noszenia, a raczej jej brak. Model SD-426 wciąż można znaleźć na aukcjach internetowych. Koszt ich zakupu wynosi zwykle około 200-250 zł.

Typ obudowy: otwarte

Pasmo przenoszenia: 10-25 000 Hz

Skuteczność: 96 dB

Impedancja: 600 ohm

Słuchawki legenda i to zdecydowanie nie tylko w Polsce. Podobno w Norwegii Porta Pro są tak popularne, jak iPhone w USA. Nie bez powodu. Jakość dźwięku stoi na bardzo wysokim poziomie, a niewygodę noszenia wynikającą z nieco sztywnej i ciasnej konstrukcji równoważą lekkość słuchawek (60 gramów) i wygląd, dzięki któremu nie da się ich pomylić z żadnym innym modelem.

Na rynku pojawiły się również edycje czarna i czerwona. Ta druga jest obecnie prawie nie do zdobycia. Za słuchawki KOSS Porta Pro zapłacimy około 130 zł.

Pasmo przenoszenia: 15-25 000 Hz

Skuteczność: 101 dB

Impedancja: 60 ohm

MDR-V150 to najtańsze z dużych słuchawek SONY. Wielbicieli nauszników nie brakuje i nigdy nie brakowało, więc atrakcyjna cena (65 zł) i całkiem niezłe brzmienie sprawiły, że model stał się bardzo popularny. Jak się okazuje - także wśród naszych Czytelników.

Typ obudowy: zamknięte

Pasmo przenoszenia: 16-22 000 Hz

Skuteczność: 98 dB

Impedancja: 24 ohm

Firma Reloop nie należy do najbardziej znanych w audiofilskim świecie, ale model RHP-10 LTD jest zwykle dość dobrze oceniany. W oczy najbardziej rzucają się charakterystyczne kolory poszczególnych modeli.

RHP-10 LTD dostępne są między innymi w wersji białej, brązowej oraz zielono-białej. Można je kupić za około 270 zł.

Typ obudowy: zamknięte

Pasmo przenoszenia: 3-30 000 Hz

Skuteczność: 109 dB

Impedancja: 24 ohm

Słuchawki z wyższej półki, przynajmniej w porównaniu z poprzednimi modelami. Za te Pioneery zapłacimy około 1000 zł. Nic w tym zresztą dziwnego, bo HDJ 2000 są reklamowane przez producenta jako profesjonalne słuchawki dla DJ-ów. Ciekawy wygląd oraz małą wagę osiągnięto dzięki zastosowaniu magnezowej obudowy.

Typ obudowy: zamknięte

Pasmo przenoszenia: 5-27 000 Hz

Skuteczność: 102 dB

Impedancja: 32 ohm

Zdecydowanie tańsza od poprzedniej, ale również ciekawa propozycja. Podobnie jak większość zamkniętych słuchawek nausznych, tak i RP-DJ600 są reklamowane jako model dla DJ-ów. Rzeczywiście, podobno całkiem nieźle izolują od dźwięków otoczenia, a do tego mają bardzo atrakcyjną cenę. RP-DJ600 kupimy już za 165 zł.

Typ obudowy: zamknięte

Pasmo przenoszenia: 5-30 000 Hz

Skuteczność: 107 dB

Impedancja: 30 ohm

Jedyne dokanałowe, a przy okazji jedne z droższych słuchawek w dzisiejszej galerii. SCL5, nazywane również E5, od razu przyciągają wzrok przezroczystą obudową. To niejedyna zaleta słuchawek. SCL5 oferują rewelacyjną (i to nie tylko jak na kompaktowe słuchawki) jakość dźwięku.

Niestety, za to wszystko trzeba sporo zapłacić. W Polsce model SCL5 kosztuje 1751 zł.

Typ obudowy: dokanałowe

Pasmo przenoszenia: 22-18 500 Hz

Skuteczność: 122 dB

Impedancja: 110 ohm

Kolejne słuchawki dla zamożnych audiofilów. Za T1 trzeba zapłacić aż 3700 zł. W zamian staniemy się jednak właścicielami flagowego modelu firmy Beyerdynamic, z którego brzmienia powinniśmy być bardziej niż zadowoleni.

Wygląd T1 nie budzi żadnych zastrzeżeń. Wręcz przeciwnie. Prosta, ale elegancka obudowa jest utrzymana w ładnych odcieniach srebra i szarości, które doskonale do siebie pasują. Szczególnie zestawienie czarnych, wpadających w szarość poduszek i metalicznej obudowy przypadło mi do gustu.

Ciekawostką jest pochodzenie nazwy modelu T1. Podobno w ten sposób został uhonorowany Nikola Tesla.

Typ obudowy: półotwarte

Pasmo przenoszenia: 5-50 000 Hz

Skuteczność: 102 dB

Impedancja: 600 ohm

Firmy Sennheiser nie trzeba nikomu przedstawiać, a model HD800 to jedne z najlepszych słuchawek w ich ofercie. Za kwotę 4000 zł dostaniemy audiofilskie słuchawki o rewelacyjnym brzmieniu i bardzo ciekawym wyglądzie. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że pod względem estetycznym to jedne z dwóch najlepszych par słuchawek, jakie znalazły się w dzisiejszej galerii.

Typ obudowy: otwarte

Pasmo przenoszenia: 6-51 000 Hz

Skuteczność: 102 dB

Impedancja: 300 ohm

Technicsa Polacy poznali najlepiej w latach 80., kiedy z wyjazdu do Raichu przywoziło się w ceratowej torbie w kratę wielki i ciężki jak diabli „zestaw stereo”.

Technics nadal słynie z jakości i choć słuchawki tej firmy nie dorównują popularnością produktom Sennheisera czy Kossa, to wciąż są znane i cenione, na co dowodem jest zgłoszenie ich do tej galerii. Model RP-DH1200 jest dostępny od 490 zł.

Typ obudowy: zamknięte

Pasmo przenoszenia: 5-30 000 Hz

Skuteczność: 107 dB

Impedancja: 50 ohm

Tym razem przedstawiciel Denona jest nieco tańszy niż w poprzednim zestawieniu. Prezentuje też zupełnie inny styl niż drewniane AH D-7000. Wciąż jednak mamy do czynienia z dobrym brzmieniem i jakością charakterystyczną dla produktów tej firmy.

Cena choć nie zbija z nóg, wciąż nie jest najniższa. Model DN-HP1000 kupimy za 649 zł.

Typ obudowy: zamknięte

Pasmo przenoszenia: 5-33 000 Hz

Skuteczność: 105 dB

Impedancja: 36 ohm

Tym razem coś z trochę innej beczki. Ten model słuchawek firmy Monster należy do serii sygnowanej przez Dr DRE.

W ramach ciekawostki: dousznych słuchawek należących do tej samej serii używał bohater grany przez Denzela Washingtona w „The Book of Eli”. W Polsce Beats Solo by Dr. Dre kosztują 700 zł.

Steelseries to bardzo znana wśród graczy komputerowych marka. Właśnie na ten rynek przeznaczony jest model Siberia V2, który - jak przystało na słuchawki służące graczom - mają zintegrowany mikrofon.

Również z myślą o graczach słuchawki wyposażono w system dźwiękowy 7.1. Tradycyjne zestawy głośników zwykle sprawdzają się lepiej, ale każdy, kto grał np. w Counter Strike'a na porządnych słuchawkach z systemem dźwięku przestrzennego, doceni tę zmianę w stosunku do standardowych modeli. Słuchawki Siberia V2 można kupić już za 256 zł.

Na koniec legenda i to w co najmniej kilku kategoriach. Sennheiser Orpheus są sprzedawane w zestawie z dedykowanym wzmacniaczem lampowym, który - nawiasem mówiąc - należy do najładniejszych, jakie kiedykolwiek miałem okazję oglądać. Same słuchawki również prezentują się przepięknie.

Poza wyglądem do legendy przeszła jakość dźwięku oferowana przez Orpheusa. Wreszcie na koniec, jak przystało na tak znane w środowisku audiofilów słuchawki, ich cena również jest trudna do zapomnienia. Chcąc wejść w posiadanie nieprodukowanych już niestety słuchawek, trzeba wydać około 95 000 zł. Kwota zwala z nóg, ale podobno tak samo jest z ich brzemieniem.

Pasmo przenoszenia:

7-100 000 Hz (- 10 dB)

14-85 000 Hz (- 6 dB)

25-75 000 Hz (- 3 dB)

Skuteczność: 110 dB