Wymuszone oświadczyny, czyli zwiastun komedii The Proposal
Chyba mięknę na stare lata... The Proposal jest w ostatnim czasie drugą komedią romantyczną (pierwszą jest The Ugly Truth), na której zwiastunie autentycznie się ubawiłem. Źle ze mną - czas na psychiatrę. Oby tylko moja dziewczyna nie zobaczyła tego wpisu, bo marny będzie mój los. A wracając do nowej komedii z Ryanem Reynoldsem i Sandrą Bullock, nie łudzę się, że fabuła będzie sztampowa (widać to nawet po trailerze), ale bawi mnie sam pomysł wymuszonych oświadczyn i reperkusji z tym związanych. Pewnie pierwsza połowa filmu będzie zabawna, a później zrobi się słodko i romantycznie, bleee... Ok, czyli chyba jednak nie jest jeszcze ze mną tak źle.
Chyba mięknę na stare lata... The Proposal jest w ostatnim czasie drugą komedią romantyczną (pierwszą jest The Ugly Truth), na której zwiastunie autentycznie się ubawiłem. Źle ze mną - czas na psychiatrę. Oby tylko moja dziewczyna nie zobaczyła tego wpisu, bo marny będzie mój los. A wracając do nowej komedii z Ryanem Reynoldsem i Sandrą Bullock, nie łudzę się, że fabuła będzie sztampowa (widać to nawet po trailerze), ale bawi mnie sam pomysł wymuszonych oświadczyn i reperkusji z tym związanych. Pewnie pierwsza połowa filmu będzie zabawna, a później zrobi się słodko i romantycznie, bleee... Ok, czyli chyba jednak nie jest jeszcze ze mną tak źle.
*The Proposal *opowiada o aroganckiej szefowej, która zmusza swojego młodego asystenta do ślubu. Dzięki temu kobieta otrzyma amerykańską wizę i nie będzie musiała zostać deportowana do Kanady.
Film wyreżyserowała Anne Fletcher, odpowiedzialna za Step Up - Taniec zmysłów (źle...) i 27 sukienek (jeszcze gorzej...). Czy może zatem wyjść z tego dobra pozycja? Przekonamy się o tym 19 czerwca 2009.
Foto: Touchstone
Źródło: Movieweb