Mortal Kombat z kategorią R [short]
Ta wiadomość była dla mnie nie lada zaskoczeniem (wróć, Michał przecież o tym wspominał - skleroza nie boli). Sądziłem, że projekt Mortal Kombat jest martwy, po tym jak dobito go sequelem i niezbyt udanym serialem, a tu się okazuje, że są poważne plany na reboot. Dowodem na to jest short Mortal Kombat: Rebirth. Materiał ten jest równocześnie testowym filmem, który ma zachęcić Warner Bros. do sfinansowania pełnometrażowej produkcji z kategorią R. Na to właśnie fani czekali?
Ta wiadomość była dla mnie nie lada zaskoczeniem (wróć, Michał przecież o tym wspominał - skleroza nie boli). Sądziłem, że projekt Mortal Kombat jest martwy, po tym jak dobito go sequelem i niezbyt udanym serialem, a tu się okazuje, że są poważne plany na reboot. Dowodem na to jest short Mortal Kombat: Rebirth. Materiał ten jest równocześnie testowym filmem, który ma zachęcić Warner Bros. do sfinansowania pełnometrażowej produkcji z kategorią R. Na to właśnie fani czekali?
Krótkometrażówkę wyreżyserował Kevin Tancharoen, co było dość zaskakującym wyborem, zważając na jego filmografię (m.in. remake musicalu Fame). Podczas seansu mogliście rozpoznać kilku aktorów: Jacks to Michael Jai White (Spawn, Mroczny rycerz), Sonya Blade to Jeri Ryan (Star Trek: Voyager). Czy ten reżyser i aktorzy będą zaangażowani także w pełnometrażowej produkcji? Na chwilę obecną nie wiadomo.
Jeśli film miałby pójść w kierunku zaprezentowanym w krótkometrażówce, bardzo by mnie ta droga usatysfakcjonowała. Nie dość, że wygląda to na produkcję z całkiem sensowną, choć oczywiście nie odkrywczą, fabułą, to jeszcze zrobienie ze Scorpiona głównego bohatera jest interesującym posunięciem. W gruncie rzeczy short ten można by spokojnie uznać za swoisty zwiastun - moim zdaniem wystarczyłoby tylko popracować trochę nad charakteryzacją postaci (aczkolwiek pomysł na Reptile'a i Barakę jest ciekawy) i można ruszać.
Zobacz także:
Źródło: Trailer Addict