24‑karatowy Shaolin Budha szczytem tandety

Jeśli ktokolwiek zorganizowałby konkurs na najbardziej tandetną komórkę świata, Shaolin Budha z pewnością zająłby pierwsze miejsce. To chyba najbardziej tandetny prezent jaki można by kiedykolwiek dostać na Gwiazdkę. Zdecydowanie nie polecam.

Karolina Lis

Jeśli ktokolwiek zorganizowałby konkurs na najbardziej tandetną komórkę świata, Shaolin Budha z pewnością zająłby pierwsze miejsce. To chyba najbardziej tandetny prezent jaki można by kiedykolwiek dostać na Gwiazdkę. Zdecydowanie nie polecam.

Sam wygląd nie dziwi jednak tak bardzo, jak wiadomość o tym co znajdziemy w środku komórki. Jak to Chińczycy, nie mogli obejść się bez dotykowego ekranu i mimo, że wyświetlacz wygląda na maksymalnie 2,2-calowy, możemy pobawić się w stukanie patyczkiem. Komórka oferuje również wejście na karty pamięci oraz aparat cyfrowy.

Złota poświata jaka aż bije od telefonu jest spowodowana 24-karatowym złotem jakim oblano urządzenie. Na zdjęciach widać także małe diamenty, chociaż brak informacji o ich autentyczności.

Telefon Shaolin Budha oferuje specjalnie dedykowane tematy oraz tapety, a nawet oryginalne certyfikaty Shaolin. Komórka będzie dostępna w ofercie chińskiego sklepu eprice. O cenie i dostępności w innych krajach na szczęście brak danych.

*źródło Komórkomania: Made in China: 24-karatowy Shaolin Budha *

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)