25 najdziwniejszych rzeczy sprzedawanych w automatach. Marihuana, używane majtki i... żywe jedzenie
Marihuana medyczna, piwo, zabawki erotyczne, mnóstwo różnego jedzenia (czasem jeszcze żywego), krawaty, parasole, a nawet używana bielizna dziewcząt szkolnych. W automatach z różnych części świata można kupić rzeczy, które w Polsce niełatwo dostać po zamknięciu sklepów.
14.05.2013 10:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marihuana i piwo
Amerykańska firma Medbox zamierza postawić automaty z produktami zawierającymi marihuanę w ambulatoriach. Ale nie będzie można tak po prostu podejść, wrzucić paru dolarów i kupić, czego tylko dusza zapragnie. Trzeba będzie znaleźć licencjonowanego urzędnika, któremu przedstawi się dowód, że lekarz nam zaleca używanie marihuany.
Japończycy mają zdecydowanie więcej fantazji niż Amerykanie: w Kyoto zrobiono zdjęcie automatu, w którym można zaopatrzyć się w piwo i sake.
Porno, dildo i używane majtki dziewcząt szkolnych
Automaty z używaną bielizną dziewcząt szkolnych to bardziej legenda niż coś, co tak po prostu spotkacie na ulicy japońskiego miasta. Owszem, kiedyś próbowano prowadzić taką sprzedaż, ale zdelegalizowano ją w 1993 roku. Co jakiś czas w Sieci pojawia się zdjęcie tego typu automatu, co oznacza, że wciąż można je znaleźć. Ale większość Japończyków nigdy żadnego nie widziała na oczy. O mitach i prawdach dotyczących automatów z majtkami dziewcząt szkolnych pisze Kotaku.
W Japonii sfotografowano też ten oto automat z magazynami przeznaczonymi wyłącznie dla dorosłych.
W Kraju Kwitnącej Wiśni można też natknąć się na automat z zabawkami, których dzieci oglądać nie powinny.
Autka Smart i złoto
OK, japońskie automaty Smarta to małe oszustwo. Wygląda, jakby dało się w nich kupić samochody, ale nie da się. Można co najwyżej wyciągnąć z nich broszury reklamowe dotyczące różnych modeli aut Smarta, a także naklejki.
Za to złoto naprawdę da się kupić w automacie: zainstalowano takowy w jednym z luksusowych hoteli w Abu Dhabi. Napis "Gold to Go" na automacie dla nas brzmi dość egzotycznie, ale pewnie niejeden bogaty szejk widział już w życiu lepsze rzeczy.
Buty dla sportowców i zmęczonych kobiet
Brytyjczycy wpadli na rewelacyjny pomysł: automaty z butami bez obcasów instalowane w okolicy popularnych klubów. Każda pani, która kiedykolwiek próbowała przetańczyć kilka godzin w szpilkach, doceniłaby ten koncept.
Również w Wielkiej Brytanii japońska firma Onitsuka Tiger postawiła automaty z butami sportowymi.
Jedzenie, mnóstwo jedzenia
W Polsce jedzenie z automatu to zazwyczaj batoniki i inne drobne przekąski, ale reszta świata jest od nas pod tym względem ciekawsza. Ranking zawierający same automaty z jedzeniem opublikował kiedyś Huffington Post. Hamburgery w Amsterdamie, dania w 5 minut, ryż, banany, sałata i świeże jajka w Japonii, żywe kraby w Chinach, świeże bagietki we Francji, pizza we Włoszech, kawior w Los Angeles, żywe homary i mnóstwo innych mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy.
Żywa przynęta na ryby i hipodermiczne igły
Czyli dwie rzeczy, których zdecydowanie nikt nie spodziewa się w automatach.
Nadmuchane balony i rzeczy, które można stłuc
Japończycy wymyślili nawet automat z balonami. Wrzuca się monetę, wybiera kolor i dostaje się nadmuchany balonik.
Marocain Au Japon : Air Balloon Vending Machine
Z kolei Passive Aggressive Anger Release Machine to niestety nie jest prawdziwy automat, tylko instalacja artystyczna. Zawiera rzeczy, które można stłuc, by dać upust wściekłości. Przydałby się taki automat naprawdę, prawda?
Parasole i krawaty
Czyli dwie rzeczy, których dżentelmen czasem potrzebuje, a których ma prawo zapomnieć, wychodząc z domu.
Baterie i iPody
Pierwsze sprzedają w automatach Japończycy, drugie można znaleźć w Macy's w USA.