2,7 miliarda dolarów za niedziałający system komputerowy

Taką ogromną sumę wydali Amerykanie na oprogramowanie, które miało zrewolucjonizować korzystanie z informacji wywiadowczych na polu bitwy. Czy to rzeczywiście pieniądze wyrzucone w błoto?

2,7 miliarda dolarów za niedziałający system komputerowy
Grzegorz Nowak

06.07.2011 16:00

Taką ogromną sumę wydali Amerykanie na oprogramowanie, które miało zrewolucjonizować korzystanie z informacji wywiadowczych na polu bitwy. Czy to rzeczywiście pieniądze wyrzucone w błoto?

Wojsko amerykańskie jest jednym z najlepiej wyposażonych na świecie. Niejednokrotnie pisaliśmy o ciekawych zabawkach na polach bitew, w których bierze udział U.S. Army. Jednak ogromne pieniądze, które co roku Ameryka przeznacza na wojsko, nie zawsze są dobrze wykorzystywane.

Według niektórych analityków przykład takiego marnotrawstwa stanowi DCGS-A (Distributed Common Ground System). Idea tego oprogramowania jest prosta - chciano stworzyć łatwy dostęp do wszelkich istotnych informacji wywiadowczych, które znajdowałyby się w chmurze (czyli na wojskowych serwerach). Dzięki temu dowódcy mogliby korzystać z najświeższych danych zbieranych przez agentów, drony, satelity, zwiad itp.

Przykładowo, dowódca oddziału poszukującego rebelianta mógłby zasięgnąć wszelkich informacji na temat poszukiwanego (raporty dotyczące jego miejsca pobytu, świeżo zrobione mapy satelitarne, sytuacja na danym terenie itd.). To wszytko byłoby osiągalne bezpośrednio w czasie akcji, dzięki czemu dowódcy mogliby korygować swoje działania w odpowiedzi na aktualizowane na bieżąco dane.

Brzmi to naprawdę obiecująco. Problem polega na tym, że pomimo wydanych pieniędzy nadal system nie działa tak, jak powinien (o ile w ogóle działa). Opcja wyszukiwania zawiera masę błędów, a wyszukiwarka i program mapujący nie są kompatybilne. Sprzęt używany wraz z oprogramowaniem też jest pełen wad - często się zawiesza i ma problemy z poprawnym restartem.

Niektórzy uważają, że należałoby zupełnie zrezygnować z opracowywanego projektu, zastąpić go podobnym, tworzonym przez komercyjne firmy. Niestety, wydano już na niego zbyt dużo pieniędzy. Osoby odpowiedzialne za DCGS-A mają nadzieję, że kolejne łatki i aktualizacje rozwiążą problemy oraz wyposażą armię w potężne narzędzie do korzystania z danych wywiadowczych.

Źródło: popsci.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
militariakomputerypremium
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.