3 lata samotności, czyli zwiastun Moon
Pół roku musiałem czekać na zwiastun nowego projektu Sama Rockwella i Kevina Spaceya - Moon. Opłacało się. To nie będzie zwykły film sci-fi, lecz coś mrocznego pomiędzy dramatem i thrillerem. Już teraz widać, że Rockwell świetne zagrał, zaś Spacey idealnie operuje głosem. Dzięki wielu smaczkom (np. emotikony dla robota) zdążyłem kilka razy obejrzeć trailer. Naprawdę gorąco polecam - zapowiada się kawał dobrego kina. Na deser dorzucam nowy plakat, choć to aktualnie jedyny element filmu, który mi się nie podoba.
10.04.2009 12:00
Pół roku musiałem czekać na zwiastun nowego projektu Sama Rockwella i Kevina Spaceya - Moon. Opłacało się. To nie będzie zwykły film sci-fi, lecz coś mrocznego pomiędzy dramatem i thrillerem. Już teraz widać, że Rockwell świetne zagrał, zaś Spacey idealnie operuje głosem. Dzięki wielu smaczkom (np. emotikony dla robota) zdążyłem kilka razy obejrzeć trailer. Naprawdę gorąco polecam - zapowiada się kawał dobrego kina. Na deser dorzucam nowy plakat, choć to aktualnie jedyny element filmu, który mi się nie podoba.
Fabuła: Sam Bell jest górnikiem na księżycu, który w samotności wydobywa cenne złoża energii. Jedynym jego towarzyszem jest robot. Samowi pozostały dwa tygodnie trzyletniego kontraktu. Mimo że jest wiernym pracownikiem, nie może się doczekać powrotu do swojej żony i dziecka. Gdy wszystko wydaje się zmierzać do szczęśliwego zakończenia, coś zaczyna się z nim dziać. Sam słyszy i widzi rzeczy, popełnia błędy. Gdy spotyka się ze zmiennikiem, okazuje się, że jego życie może nie mieć wielkiego znaczenia.
Moon wyreżyserował debiutant Duncan Jones. W rolach głównych występują Sam Rockwell i Kevin Spacey. Film został już pokazany na kilku festiwalach. Mam nadzieję, że trafi kiedyś do Polski.
Foto: Sony
Źródło: Movieweb