32 GB na gwizdku Sony
To temat, który opisuję głównie ze względu na naszą wspólną dyskusję dotyczącą czterowarstwowych płyt Blu-ray o pojemności do 100 GB. Wielu HDTVmaniaków słusznie zaznacza, że nośniki optyczne nie są zbyt wygodne, awaryjne, a w przypadku Blu-ray także drogie. Jak widać po załączonym produkcie tracą już też systematycznie przewagę objętości.
17.09.2009 12:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy optyka ma szansę wygrać na dłuższą metę z nośnikami flash?
To temat, który opisuję głównie ze względu na naszą wspólną dyskusję dotyczącą czterowarstwowych płyt Blu-ray o pojemności do 100 GB. Wielu HDTVmaniaków słusznie zaznacza, że nośniki optyczne nie są zbyt wygodne, awaryjne, a w przypadku Blu-ray także drogie. Jak widać po załączonym produkcie tracą już też systematycznie przewagę objętości.
Czy optyka ma szansę wygrać na dłuższą metę z nośnikami flash?
MicroVault Clicks to znana już fanom Sony seria nośników. W nowym wydaniu oferuje więcej miejsca przy jednoczesnym zachowaniu wysokich prędkości przesyłu danych. A przecież te 32 GB Sony to żadna rewelacja. Bez problemu można już kupić "gwizdki" dwa, a nawet cztery razy pojemniejsze. Chociaż te są już potwornie drogie.
Tylko czy flash ma tak naprawdę szansę zastąpić kiedykolwiek nośniki optyczne? Z jednej strony pendrive'y są wygodniejsze, mniej zawodne no i pozwalają na użycie ich bez problemu wiele razy. Z drugiej jednak 32 GB to nadal jakieś 150-200 złotych. Albo i więcej. Przy takich cenach 9 GB na dwuwarstwowym DVD za 5 do 10 złotych nie wydaje się tak śmieszne.
Oczywiście Blu-ray'e są nadal potwornie drogie, a wspomniane na początku wersje czterowarstwowe będą pewnie kosztowały tyle, że bardziej opłaci się kupić przenośny dysk. Jednak czyste DVD na początku też kosztowały krocie. Teraz można je dostać za dosłownie, grosze. Innymi słowy bardzo bym chciał by nośniki flash zastąpiły całkowicie płyty optyczne, ale raczej szybko się to nie stanie.
Z jednej strony HDTVmaniak dcd pisze:
Kup płytę ze 50 zł i przez przypadek ją spal, albo komp się zawiesi.
I ma rację. Ale z drugiej adacho dodaje:
Wyobraźcie sobie nagranie czegoś na pamięci flash i podarowanie tego komuś – np. kilka zdjęć z pamięcią? A płyta kosztuje 79 gr i nie ma problemu żeby komuś ją darować.
I też nie można mu odmówić racji.
Źródło: techdigest