Google nie będzie "inwigilować" użytkowników Naszej-Klasy
Użytkownicy serwisu społecznościowego Nasza-Klasa z pewnością zauważyli, że serwis ten od niedawna zaczął korzystać z wyszukiwarki Google. Powody są dość oczywiste. Niestety przy okazji wybuchła panika, że Google w ten sposób chce uzyskać dostęp do wielu danych zgromadzonych m.in. w profilach użytkowników.
Użytkownicy serwisu społecznościowego Nasza-Klasa z pewnością zauważyli, że serwis ten od niedawna zaczął korzystać z wyszukiwarki Google. Powody są dość oczywiste. Niestety przy okazji wybuchła panika, że Google w ten sposób chce uzyskać dostęp do wielu danych zgromadzonych m.in. w profilach użytkowników.
Oczywiście sytuacja należy do tych typowo absurdalnych i kompletnie pozbawionych sensu. Użycie mechanizmu wyszukiwawczego Google ma wyłącznie na celu umożliwienie użytkownikom znalezienie informacji bez opuszczania strony naszej-klasy.
Całkowitą nieprawdą jest to, że po zastosowaniu silnika wyszukiwarki Google możliwe będzie uzyskanie dostępu do informacji zgromadzonych w ramach profili użytkowników. Inną sprawą jest to, że kiedyś Grono.net zaliczyło wpadkę, która pozwalała na znalezienie wielu informacji (numery telefonów, gadu-gadu, nazwiska) przy użyciu Google.