Jeśli potrzebujecie czasem odpowiedzi na swoje pytania, a nie znajdujecie ich na Yahoo Answers, możecie spróbować Mahalo Answers, które miało swoją premierę wczoraj. Jest to standardowy model, w którym użytkownicy zadają pytania społeczności, po czym uzyskują na nie odpowiedź. Jednak jest parę różnic, które mogą wpłynąć na sukces Mahalo Answers.
Jeśli potrzebujecie czasem odpowiedzi na swoje pytania, a nie znajdujecie ich na Yahoo Answers, możecie spróbować Mahalo Answers, które miało swoją premierę wczoraj. Jest to standardowy model, w którym użytkownicy zadają pytania społeczności, po czym uzyskują na nie odpowiedź. Jednak jest parę różnic, które mogą wpłynąć na sukces Mahalo Answers.
Można zadawać swoje pytania za darmo, ale można także wyznaczyć pewną nagrodę w dolarach Mahalo (kupowanych w serwisie) za satysfakcjonującą odpowiedź. Użytkownik, który odpowie według nas najlepiej otrzyma 75% przeznaczonej na nagrodę sumy, pozostałe 25% trafi do serwisu. Pieniądze otrzymamy jednak dopiero, gdy uzbieramy 40$. Pytania, za które jest wyznaczona nagroda są też promowane na szczycie listy.
Żeby ludzie byli uczciwi, zaimplementowany został także system reputacji. Punkty dostaje się nie tylko za odpowiedzi, ale także za dodawanie linków, czy nowych znajomych. Działa to jednak w dwie strony. Bo jeśli nie zechcesz zapłacić za poradę i nie wytłumaczysz się z tego, możesz stracić część punktów i po pewnym czasie nikt nie odpowie na twoje pytania. Użytkownicy mają także możliwość wysłania wiadomości bezpośrednio do innych osób (mogą być one nagrodzone lub nie).
Mahalo Answers jest zintegrowane z całym serwisem Mahalo, dzięki czemu można znaleźć odpowiedzi także przez wyszukiwarkę. Sprawdźcie sami.
Źródło: TechCrunch
