5 najbardziej odizolowanych współczesnych społeczeństw

5 najbardziej odizolowanych współczesnych społeczeństw

5 najbardziej odizolowanych współczesnych społeczeństw
Łukasz Wieliczko
15.04.2012 23:00

Dziś pobawimy się w pewnego znanego podróżnika. Daleko nam do niego pod każdym względem – chodzimy w butach, tolerujemy inne wyznania i opcje polityczne, do dżungli zapuszczamy się tylko przez internetowe łącze… Niemniej jednak temat dzisiejszego wpisu dotyka dziedziny, w której ten pan zdaje się być ekspertem – przedstawiamy 5 najbardziej odizolowanych od współcześnie pojmowanej cywilizacji kulturowych enklaw.

Nieznane amazońskie plemię

Obraz

Dzikie amazońskie plemiona słyną z minimalnego kontaktu z zewnętrzną cywilizacją. W większości są jednak biała (niekoniecznie bosa) stopa tego czy innego podróżnika w końcu dociera do dziewiczych rejonów dżungli, poszerzając wiedzę o jej mieszkańcach… W 2011 roku odkryto nowe, nieznane dotychczas plemię. Samolot przelatujący nad doliną rzeki Javari na zachodzie Brazylii, nieopodal granicy z Peru utrwalił na fotografiach ukryte w dżungli chaty i ich mieszkańców, którzy malują ciała na czerwono sokiem z barwnikiem annato, znajdowanym w nasionach tropikalnego drzewa. W opinii niejakiego Fabricio Amorami z fundacji Funai, zajmującej się ochroną autochtonicznych plemion w Brazylii, sądząc po stanie budynków i plantacji nieznani Indianie mieszkają na tym terenie dość krótko. Naukowcy uważają, że żyjące w izolacji plemię wywodzi się od Indian, którzy pod koniec XIX wieku schronili się przed amazońskim “boomem kauczukowym”, okresem bezwzględnego karczowania dżungli, któremu towarzyszyło wyżynanie miejscowej ludności. Fundacja stara się nie dopuścić do kontaktu z ludźmi zamieszkującymi świeżo odkryte osiedle, ale – co widać po maczecie, którą wymachuje chłopiec na zdjęciu – nie jest to całkowicie możliwe. W dolinie Javari odnaleziono dotychczas 14 grup plemiennych, które liczą łącznie ok. 2 tys. ludzi.

Uncontacted Amazon Tribe: First ever aerial footage

Sentinelczycy

Obraz

Sentinel to maleńska wyspa w Zatoce Bengalskiej na Oceanie Indyjskim. Mieszka tam jedno z niewielu plemion zupełnie „nieskażonych” przez cywilizację. Tubylcy stawiają twardy opór wszystkim, którzy próbują nawiązać kontakt - do dziś notowane są przypadki ostrzeliwania z łuków (nawet zatrutymi strzałami) podpływających łodzi (w 2006 roku przypadkową śmierć poniosło dwóch rybaków, którzy nieostrożnie zapuścili się w te tereny). Na powierzchni 72 km kwadratowych żuje około 250 mieszkańców. Pierwsza próba nawiązania kontaktu z ludnością Sentinel miała miejsce w 1880, kiedy to ekspedycja administratora kolonialnego Maurice’a Vidala Portmana – wylądowała na wyspie i pochwyciła 6 przedstawicieli plemienia, którzy jednak dość szybko ciężko zachorowali (dwóch śmiertelnie), w związku z czym odstawiono ich do ojczyzny. Przez 30 lat (1967-1997) kilka prób kontaktu próbowali nawiązać Hindusi, jednak wszystkie kończyły się fiaskiem, z uwagi na wrogie nastawienie Sentinelczyków, w związku z czym pozostawiono ich w końcu samych sobie. Wiadomo o nich niewiele - tworzą pierwotną kulturę łowców-zbieraczy (nie zajmują się w ogóle uprawą roli), mieszkają w prostych, 3-4 osobowych chatkach pozbawionych ścian, z podłogą czasami wyłożoną liśćmi. Potrafią oni też budować bardziej skomplikowane budynki, z podniesioną podłogą i o większej powierzchni – które używane są jako mieszkania dla większej liczby osób. Potrafią zręcznie wykorzystać wyrzucone na brzeg metalowe przedmioty jako część swojej broni (gł. oszczepy, proste łuki). Wielu naukowców uważa, że integracja byłaby dla tych „ostatnich wolnych ludzi na ziemi” wyrokiem śmierci.

Sentinelese

Lapończycy

Obraz

Kto mieszka w Laponii? Święty Mikołaj i Lapończycy. Jako że do świąt mnóstwo czasu skoncentrujmy się na tym drugim przypadku. Laponia, rozumiana jako kraina historyczno-geograficzna, obejmuje swoim zasięgiem północne krańce Norwegii, Finlandii, Rosji (Płw. Kolski) i Szwecji. Lapończycy są potomkami pierwotnych mieszkańców Skandynawii - potomkami przedindoeuropejskiego ludu zwanego Lappami. Rysopis: niski wzrost, krępa budowa ciała, szeroka twarz o wystających kościach policzkowych, skóra żółtawa, oczy i włosy ciemne, zadarty nos. Niegdyś prowadzili koczowniczy tryb życia, dziś – osiadły. Podobnie jak w przypadku ludów eskimoskich – żyją w zgodzie z naturą, a na przestrzeni lat ich zwyczaje nie uległy zmianie. To myśliwi, rybacy, hodowcy reniferów, pośród których wciąż żywy jest folklor. Noszą oryginalne kolorowe ludowe stroje, uprawiają charakterystyczną rytmiczną formę śpiewu – tzw. joikowanie, parają się zdobnictwem w rogu, kości i drewnie. Wśród ludności Sami, bo tak są też nazywani, ciągle obecne są elementy szamańskich praktyk i animistycznych wierzeń. Współcześnie żyje około 60 tys. Lapończyków.

Wapishana

Obraz

Wapishana to plemię zamieszkujące północną Brazylię i południową Gujanę. Kila osad położonych nad rzekami Tacatú, Uraricuera i Majarí, dopływami Rio Branco, liczy łącznie ok. 10 tysięcy osób. Prowadzą przede wszystkim tradycyjną gospodarkę rolną (maniok!). Ich pierwszy kontakt z cywilizacją nastąpił podczas trzeciej wyprawy Kolumba (1498 r.), w XVIII wieku niczym plaga spadło na nich jarzmo portugalskiej niewoli. Być może to spowodowało, że dziś starają się żyć w możliwie maksymalnej izolacji od białego człowieka.

Inuici

Obraz

Inuici to grupa rdzennych ludów obszarów arktycznych i subarktycznych Grenlandii, Kanady, Alaski i Syberii. Często nazywani są po prostu Eskimosami, ale część z nich uważa tę określenie za obraźliwe. Jeszcze do niedawna zaliczano ich do Indian, dziś wiemy, ze to ludy azjatyckie (wśród Inuitów występuje grupa krwi B, nieobecna wśród tubylczych ludów indiańskich Ameryki), których migracja miała miejsce w czasie epoki lodowcowej. Od wielu tysięcy lat Innuici żyją w ten sam sposób, w całkowitej zgodzie z naturą (w swego rodzaju komunach – wspólnotach łowieckich), koncentrując się na myślistwie (gł. karibu i foki) i rybołówstwie (pierwotnie do zwierzyny łownej zaliczały się także wieloryby i mamuty). To musi budzić wielkie uznanie, bowiem trudne zimowe warunki, jakie oferuje zamieszkiwane przez nich środowisko geograficzne, nie sprzyja przetrwaniu. Na przestrzeni wieków utrzymywali kontakt z zewnętrznymi cywilizacjami, jednak nie wpływały one zasadniczo na ich styl życia. Dziś sytuacja ulega zmianie, wcale nie z wyniku cywilizacyjnego pędu ludów eskimoskich. Zagrożenie dla nich stanowi coraz większa emisja zanieczyszczeń, które wraz z wiatrami i prądami morskimi docierają na Arktykę, powodując skażenie mórz i lądu. Część Eskimosów spożywa nadal surowe mięso łowionych fok i wielorybów, co w tych warunkach stanowi potencjalne zagrożenie życia i zdrowia (skażenie akwenów). Problemem Eskimosów jest również alkoholizm i inne patologie. Wpływ cywilizacji niszczy tradycję, postępuje rozpad rodzin oraz przesiedlenia ich do bloków i osiedli mieszkaniowych, co staje się często przyczynkiem do nadużywania alkoholu. Spotykane jest nawet upijanie się na śmierć.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)