500 PLN za wyhodowanie krowy? Czemu nie...
Ruszyła ciekawa kampania reklamowa mleka Łaciate. Przebiega tym razem w Internecie, a powiązana jest z tak ostatnio modną ideą serwisów społecznościowych. W serwisie Łaciatego odrywasz się jednak nieco od rzeczywistości, a nawet od własnego gatunku: hodujesz krowę, spotykasz się z krowami, poznajesz krowy - i nagrodę dostajesz też za krowę. Musi ona tylko być zadbana i dawać dużo mleka.
28.11.2008 09:00
Ruszyła ciekawa kampania reklamowa mleka Łaciate. Przebiega tym razem w Internecie, a powiązana jest z tak ostatnio modną ideą serwisów społecznościowych. W serwisie Łaciatego odrywasz się jednak nieco od rzeczywistości, a nawet od własnego gatunku: hodujesz krowę, spotykasz się z krowami, poznajesz krowy - i nagrodę dostajesz też za krowę. Musi ona tylko być zadbana i dawać dużo mleka.
Spółdzielnia Mleczarska "Mlekpol", producent mleka i śmietanek Łaciate, uruchomił w ramach kampanii serwis www.laciate.o2.pl, w którym powoli acz sukcesywnie powstaje społeczność... krów. Wirtualnych, spokojnie, nikt nie sadza zwierzyny przy klawiaturze.
Po utworzeniu konta i zalogowaniu się do systemu możesz "skonfigurować" swoją krowę do hodowli - wybierasz takie cechy jak kolor łat czy dodatkowy gadżet - a następnie hodować ją sobie tak, żeby dawała jak najwięcej mleka. To właśnie jego ilość decyduje o przyznaniu cotygodniowej nagrody w wysokości 500 PLN. Sposób pielęgnacji i dbania o wirtualną krowę jest w przystępny sposób wyjaśniony w samym serwisie - poradzi sobie nawet bardzo początkujący "hodowca"...
Dodatkowym gadżetem na stronie Łaciatego są cztery kamery online zamontowane... w oborze. Krowy cierpią tam najwyraźniej na bezsenność: zajrzałam w środku nocy, a i tak spora część z tych, które są w zasięgu kamer, zamiast spać - rzetelnie przeżuwają paszę. Poza ich obserwowaniem, możesz także pomóc w podjęciu decyzji, jakiej muzyki będą słuchać. Dziś był to kawałek Kocham Cię jak Irlandię Kobranocki; na jutro do wyboru jest m.in. Marchewkowe pole czy Zostawcie Titanica.
Jest też ranking utworów, przy których krowy dają najwięcej mleka. Aktualnie wygrywa Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał z wynikiem 38 litrów.
Serwis ma działać do końca roku, jest więc trochę czasu na wyhodowanie Krowy Idealnej.
Sam pomysł kampanii jest lekko postrzelony, ale oryginalny i chwytliwy. Mam jednak nadzieję, że nie zostanie podchwycony przez marketingowców innych branż - coś mi mówi bowiem, że, znając ich inwencję twórczą, za chwilę doczekalibyśmy się serwisu pozwalającego na hodowlę tamponów. Albo robienia z nimi czegoś jeszcze drastyczniejszego...