6‑latek chce zmienić imię na cześć bohatera z gry komputerowej

Coraz częściej zdarza się, że życie wirtualne miesza się nam z rzeczywistym. Dopóki wiemy jednak, gdzie jest granica wszystko powinno być w porządku. Sześcioletni Christer z Norwegii nie widzi jeszcze wielkiej różnicy i można to zrozumieć ze względu na jego wiek. Ale gdzie są rodzice?

Coraz częściej zdarza się, że życie wirtualne miesza się nam z rzeczywistym. Dopóki wiemy jednak, gdzie jest granica wszystko powinno być w porządku. Sześcioletni Christer z Norwegii nie widzi jeszcze wielkiej różnicy i można to zrozumieć ze względu na jego wiek. Ale gdzie są rodzice?

Zastanawiam się nad tym dlatego, że chłopak chce zmienić swoje imię na Sonic X, na cześć postaci z gry komputerowej. Wysłał nawet prośbę o zmianę imienia do króla Norwegii (w tym kraju tylko monarcha może zmienić takie dane obywatelom).

Król jednak nie okazał się łaskawy, może na szczęście dla chłopaka. Prośbę odrzucił, argumentując ją młodym wiekiem poddanego. Władca obiecał, że rozpatrzy ją ponownie, kiedy chłopiec osiągnie pełnoletniość. SEGA postanowiła jednak zadośćuczynić chłopcu i podarowała mu kilka prezentów związanych z postacią Sonic’a. Koniec końców dla wszystkich skończyło się dobrze. SEGA ma darmową reklamę, chłopak gadżety, a rodzice spokój.

Źródło: Chip.pl