6 niezwykłych geekowskich kolekcji
Jednym z elementów definicji słowa geek jest pasja granicząca z obsesją na jakimś punkcie. W przypadku niektórych geeków mogą to być "Gwiezdne wojny" lub któryś z komiksowych bohaterów. Okazuje się jednak, że na świecie znajdują się również maniacy karabinów na wodę i dość przerażająco wyglądająca fanka Elmo z "Ulicy Sezamkowej".
18.01.2012 23:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Gwiezdne wojny"
Nawet jeżeli kolekcja należąca do Cho Woonga nie jest największym zbiorem gadżetów z "Gwiezdnych wojen", to trudno byłoby znaleźć równie elegancki sposób eksponowania gadżetów. Olbrzymi zbiór figurek i innych licencjonowanych produktów został ułożony w sposób, który prawie pozwala przypuszczać, że Cho może jednak nie być prawiczkiem.
Żarty na bok, Cho stworzył pokój rodem z sennych marzeń większości maniakalnych fanów "Gwiezdnych wojen" z jakimkolwiek poczuciem estetyki i za to należą mu się wielkie brawa.
Najdroższa kolekcja transformerów na świecie
Co się dzieje z niezwykłymi kolekcjami, kiedy umiera ich właściciel? Najczęściej kochające żony lub dzieci pozbywają się dorobku życia kolekcjonera i po prostu sprzedają poszczególne eksponaty. Nie inaczej było w tym przypadku. Po śmierci pana Lindgrena jego żona znalazła sobie o połowę młodszego partnera i oboje zdecydowali się wystawić niezwykłą kolekcję transformerów w serwisie aukcyjnym eBay.
Jakaż była ich radość, gdy zbiór 101 autobotów, 81 deceptikonów i 92 innych licencjonowanych gadżetów został zlicytowany za okrągły milion dolarów. Para natychmiast rozpoczęła świętowanie, ale zostało ono dość szybko przerwane przez dzwoniący telefon. Okazało się, że nabywcą imponującej kolekcji był 5-letni chłopiec, który nie dysponował akurat wymaganą kwotą.
Niezrażeni nieudaną transakcją małżonkowie ponownie wystawili kolekcję na licytację. Tym razem z góry założyli, że milion dolarów to właściwa cena za 273 zabawki i taką właśnie ustawili cenę kup teraz.
Psychofanka Elmo
Trudno będzie znaleźć kogoś, do kogo lepiej pasowałoby określenie wychowany na ulicy… sezamkowej. Zwykle ten zwrot ma zabarwienie pejoratywne i oznacza osobę pozującą na twardziela, ale tym razem jest inaczej. Nawet pojedynczy Elmo jest odrobinę niepokojący. Tak duże nagromadzenie czerwonych stworków w zestawieniu z wyglądem ich właścicielki napawa mnie zdecydowanie większym przerażeniem niż podskakujący Afroamerykanin w spodniach po starszym bracie.
Wszystkie wyprodukowane Super Soakery
Super Soaker to najbardziej znana w USA marka broni strzelającej wodą. Jej historia sięga 1990 roku, kiedy został sprzedany pierwszy pistolet na wodę tej firmy. Od tego czasu marka została przejęta przez Hasbro, a pistolety oraz inne gadżety strzelające wodą trafiają do sklepów z metką Nerf.
Zmiany właściciela i nazwy nie przeszkodziły Chrisowi Reidowi w kolekcjonowaniu wodnej broni. W tej chwili maniak super soakerów ma w swojej kolekcji aż 340 sztuk plastikowej broni, w tym 240 unikatowych modeli. Reszta to różne warianty kolorystyczne i podwójne egzemplarze.
Skromna kolekcja procesorów
Zdjęcia tego niezwykłego zbioru ujrzały światło dzienne, kiedy pewien Rosjanin zamieścił je na forum, opisując jako „skromną kolekcję procesorów”. W jej skład wchodzi ponad 1000 różnych typów procesorów, w tym modele z czasów, w których nikt nie przewidywał jeszcze dzisiejszej pozycji Intela.
Pomiędzy wzorzystymi dywanami sympatycznego Rosjanina znalazły się również nowsze modele, bez których kolekcja nie mogłaby być kompletna.
Gigantyczna kolekcja klasycznych gier wideo
Pamiętacie czasy NES-a? Właściwie to w przypadku naszego kraju były to raczej czasy Pegasusa, ale mniejsza o bandyckie zasady raczkującego polskiego kapitalizmu lat 90. John Hancock doskonale pamięta złotą erę klasycznych gier wideo, bo nigdy tak do końca się z nią nie pożegnał.
Jeden z pokojów w domu Johna jest wypełniony efektami 20-letniego zbierania gier, konsol i wszystkich gadżetów związanych z klasycznym gamingiem. John nie skupia się na żadnej konkretnej konsoli. Zamiast tego wyznaczył sobie ramy czasowe i interesują go wszystkie gry i konsole, które ujrzały światło dzienne w latach 1972-2002.
Źródło: Cho Woong • Cracked • Gizmodo • English Russia