6 niezwykłych geekowskich kolekcji

Jednym z elementów definicji słowa geek jest pasja granicząca z obsesją na jakimś punkcie. W przypadku niektórych geeków mogą to być "Gwiezdne wojny" lub któryś z komiksowych bohaterów. Okazuje się jednak, że na świecie znajdują się również maniacy karabinów na wodę i dość przerażająco wyglądająca fanka Elmo z "Ulicy Sezamkowej".

6 niezwykłych geekowskich kolekcji
Źródło zdjęć: © [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_1.jpg)
Marek Maruszczak

18.01.2012 23:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Gwiezdne wojny"

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_2.jpg)
Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_3.jpg)

Nawet jeżeli kolekcja należąca do Cho Woonga nie jest największym zbiorem gadżetów z "Gwiezdnych wojen", to trudno byłoby znaleźć równie elegancki sposób eksponowania gadżetów. Olbrzymi zbiór figurek i innych licencjonowanych produktów został ułożony w sposób, który prawie pozwala przypuszczać, że Cho może jednak nie być prawiczkiem.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_4.jpg)

Żarty na bok, Cho stworzył pokój rodem z sennych marzeń większości maniakalnych fanów "Gwiezdnych wojen" z jakimkolwiek poczuciem estetyki i za to należą mu się wielkie brawa.

Najdroższa kolekcja transformerów na świecie

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_5.jpg)

Co się dzieje z niezwykłymi kolekcjami, kiedy umiera ich właściciel? Najczęściej kochające żony lub dzieci pozbywają się dorobku życia kolekcjonera i po prostu sprzedają poszczególne eksponaty. Nie inaczej było w tym przypadku. Po śmierci pana Lindgrena jego żona znalazła sobie o połowę młodszego partnera i oboje zdecydowali się wystawić niezwykłą kolekcję transformerów w serwisie aukcyjnym eBay.

Jakaż była ich radość, gdy zbiór 101 autobotów, 81 deceptikonów i 92 innych licencjonowanych gadżetów został zlicytowany za okrągły milion dolarów. Para natychmiast rozpoczęła świętowanie, ale zostało ono dość szybko przerwane przez dzwoniący telefon. Okazało się, że nabywcą imponującej kolekcji był 5-letni chłopiec, który nie dysponował akurat wymaganą kwotą.

Niezrażeni nieudaną transakcją małżonkowie ponownie wystawili kolekcję na licytację. Tym razem z góry założyli, że milion dolarów to właściwa cena za 273 zabawki i taką właśnie ustawili cenę kup teraz.

Psychofanka Elmo

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_6.jpg)

Trudno będzie znaleźć kogoś, do kogo lepiej pasowałoby określenie wychowany na ulicy… sezamkowej. Zwykle ten zwrot ma zabarwienie pejoratywne i oznacza osobę pozującą na twardziela, ale tym razem jest inaczej. Nawet pojedynczy Elmo jest odrobinę niepokojący. Tak duże nagromadzenie czerwonych stworków w zestawieniu z wyglądem ich właścicielki napawa mnie zdecydowanie większym przerażeniem niż podskakujący Afroamerykanin w spodniach po starszym bracie.

Wszystkie wyprodukowane Super Soakery

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_7.jpg)

Super Soaker to najbardziej znana w USA marka broni strzelającej wodą. Jej historia sięga 1990 roku, kiedy został sprzedany pierwszy pistolet na wodę tej firmy. Od tego czasu marka została przejęta przez Hasbro, a pistolety oraz inne gadżety strzelające wodą trafiają do sklepów z metką Nerf.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_8.jpg)
Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_9.jpg)

Zmiany właściciela i nazwy nie przeszkodziły Chrisowi Reidowi w kolekcjonowaniu wodnej broni. W tej chwili maniak super soakerów ma w swojej kolekcji aż 340 sztuk plastikowej broni, w tym 240 unikatowych modeli. Reszta to różne warianty kolorystyczne i podwójne egzemplarze.

Skromna kolekcja procesorów

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_10.jpg)

Zdjęcia tego niezwykłego zbioru ujrzały światło dzienne, kiedy pewien Rosjanin zamieścił je na forum, opisując jako „skromną kolekcję procesorów”. W jej skład wchodzi ponad 1000 różnych typów procesorów, w tym modele z czasów, w których nikt nie przewidywał jeszcze dzisiejszej pozycji Intela.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_11.jpg)
Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_12.jpg)
Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/01/kolekcje_13.jpg)

Pomiędzy wzorzystymi dywanami sympatycznego Rosjanina znalazły się również nowsze modele, bez których kolekcja nie mogłaby być kompletna.

Gigantyczna kolekcja klasycznych gier wideo

Pamiętacie czasy NES-a? Właściwie to w przypadku naszego kraju były to raczej czasy Pegasusa, ale mniejsza o bandyckie zasady raczkującego polskiego kapitalizmu lat 90. John Hancock doskonale pamięta złotą erę klasycznych gier wideo, bo nigdy tak do końca się z nią nie pożegnał.

Jeden z pokojów w domu Johna jest wypełniony efektami 20-letniego zbierania gier, konsol i wszystkich gadżetów związanych z klasycznym gamingiem. John nie skupia się na żadnej konkretnej konsoli. Zamiast tego wyznaczył sobie ramy czasowe i interesują go wszystkie gry i konsole, które ujrzały światło dzienne w latach 1972-2002.

Źródło: Cho WoongCrackedGizmodoEnglish Russia

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.