7 prostych sposobów na poprawę zdrowia

Wiosna zachęca nas do zadbania trochę nie tylko o swój wygląd, ale i zdrowie. Wszyscy naokoło nagle wydają się tacy zdrowi, radośni, zadowoleni - my też tak chcemy. Poprawić własne zdrowie można na wiele sposobów, jest jednak kilka naprawdę prostych do wprowadzenia w życie. Wystarczy ich przestrzegać i niedługo zauważymy różnicę.

Nie chodzi o to, żeby od razu przechodzić na jakieś specjalne diety, biegać po lekarzach czy rozpoczynać codzienne treningi. Poprawa zdrowia zależy głównie od naszych codziennych przyzwyczajeń i nie oszukujmy się: nawet godzina biegania dziennie nie zrównoważy przesiedzenia reszty dnia przy kompie, z paczką chipsów i napojem gazowanym. Dlatego właśnie w tych nawykach warto wprowadzić pewne zmiany.

Trzymaj obok biurka butelkę mineralnej.

Po pierwsze, picie wody jest zdrowe, nasz organizm potrzebuje jej sporo. Zwłaszcza, że niedługo lato i dni są już teraz raczej ciepłe. Po drugie natomiast, po różne przekąski sięgamy często automatycznie i bierzemy po prostu to, co jest pod ręką. Zdecydowanie zdrowiej będzie, jeśli to "coś pod ręką" to będzie woda, niż cukierki czy czekoladki.

W czasie przerwy idź na spacer.

Zamiast siedzieć przy biurku czy w firmowej stołówce, zrób sobie krótki spacer. Możesz skoczyć do pobliskiego sklepu i kupić sobie coś zdrowego do przegryzienia, albo po prostu pospacerować obok firmy. Wyjdź i wróć schodami, nie windą. Da ci to nie tylko nieco ruchu, ale pozwoli się dotlenić, a twój kręgosłup nieco się odciąży i zrelaksuje po całodziennym siedzeniu przy biurku.

Bądź wegetarianinem przez jeden dzień w tygodniu.

Jeden dzień to niewiele i na pewno każdy wytrzyma bez wędliny i schabowego. W perspektywie miesiąca czy roku natomiast, zredukujesz w ten sposób znacząco ilość zjadanego mięsa, a zwiększysz - warzyw i owoców. Organizm nie wymaga od nas, żebyśmy codziennie jedli wszystko, czego potrzebujemy - wystarczy mu, że w dłuższym okresie dieta jest w miarę zbilansowana, więc taki dzień wege da mu bardzo dużo.

Trzymaj w domu orzechy zamiast chipsów.

Przegryzamy to, co  akurat mamy w domu - mało kto leci do sklepu specjalnie, żeby sobie kupić ciasteczka bo wt ej chwili ma ochotę jedno sobie skubnąć. Wystarczy więc zadbać o to, żeby w domu były zdrowsze przekąski, a reszty dokona nasze wrodzone lenistwo. Jeśli trzeba po chipsy specjalnie pójść do sklepu, to w większości przypadków nie będzie nam się chciało i zjemy coś innego, co już w domu jest.

Unikaj automatów z jedzeniem.

Praktycznie wszystko, co w nich znajdziesz, jest kaloryczne, mało odżywcze i napakowane chemią, żeby móc w tym automacie trochę poleżeć i się nie zepsuć. Nieważne co wybierzesz, nie będzie to zdrowe. Zlokalizuj najbliższy sklep czy kiosk z jedzeniem, będzie to zdecydowanie lepsza opcja.

Codziennie baw się z dzieckiem albo z psem.

Zarówno dzieci, jak i psy, mają olbrzymie pokłady energii, którą lubią rozładować. Same próby dotrzymania im kroku sprawią, że będzie to godzinka intensywnego i wszechstronnego ruchu, angażującego całe ciało. To znaczy, o ile nie ograniczysz się do odstawienia dzieciaka na plac zabaw i rzucania psu kijków z ławki...

Włącz swoją ulubioną muzykę - i tańcz.

Taniec świetnie wpływa na kondycję. Angażuje wiele partii mięśniowych, wymaga pogłębienia oddechu, a przy tym naprawdę poprawia nastrój. Nie musisz specjalnie szukać imprezy czy dyskoteki. Włącz swoją ulubioną muzykę u siebie w pokoju, albo podczas sprzątania mieszkania czy ogrodu. Ruszaj się w jej rytm, połącz taniec z tym, co robisz, albo po prostu powariuj trochę do rytmu. Nikt na ciebie nie patrzy - możesz dać się ponieść. Zobaczysz, jak rewelacyjnie będziesz się czuć!