70 proc. Polaków nie uważa piractwa za kradzież. Czyli wszystko w porządku?

Polacy nie sądzą, aby łamali jakieś przykazania, ściągając nielegalnie pliki z Internetu. Zresztą, nie wszyscy w ogóle sobie zdają sprawę z tego, co jest legalne, a co nie.

"Piraci z Karaibów"
"Piraci z Karaibów"
Marta Wawrzyn

29.08.2014 12:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne płatne serwisy VoD, coraz głośniej mówi się też, że do Polski w końcu wejdzie (bo musi wejść, nie?) Netflix. Ale statystyki są nieubłagane: Polacy filmy chętniej ściągają albo oglądają w złodziejskich serwisach pokroju Kinomaniaka, zamiast uczciwie płacić. I mało kto uważa to za problem.

Kradzież? Jaka kradzież?

Pobieranie plików na własny użytek jest w Polsce zgodne z prawem, pod warunkiem że ich jednocześnie nie udostępniamy. A czy jest zgodne z podstawowymi zasadami moralnymi? Z badań przeprowadzonych na zlecenie serwisu Legalna Kultura wynika, że nie mamy z tym problemu. Tylko 30 proc. Polaków uważa, że ściągając nielegalne pliki z Sieci, dokonuje kradzieży.

Ponad połowa polskich internautów przyznaje się, że pliki piraci i robi to jak najbardziej świadomie. Uważamy, że wszystko jest w porządku, bo przecież gdybyśmy nie ściągnęli filmu, musielibyśmy za niego słono zapłacić. A nie stać nas.

Legalne VoD? Polacy myślą, że ich nie stać
Legalne VoD? Polacy myślą, że ich nie stać© VoD.pl

Legalne, czyli pewnie drogie

Takie właśnie panuje u nas myślenie: jeśli coś jest legalne, to pewnie drogie. I korzystamy na potęgę z nielegalnych serwisów VoD, które mają dużo niższe ceny niż te legalne. I dużo wyższą oglądalność.

To nie jest zresztą tak, że uciekamy się do pirackiego VoD świadomie. Nie, połowa internautów w ogóle nie potrafi rozróżnić źródeł, z których korzysta. Nie wie, że Zalukaj.tv to piraci, a VoD.pl to legalny serwis. Ludzie idą po prostu tam, gdzie jest taniej i gdzie dostępne są wszystkie tytuły, włącznie z najnowszymi. Nie wszyscy są świadomi, że "taniej" i "najnowsze tytuły" często wiążą się z płaceniem złodziejom, a nie twórcom oglądanego przez nas filmu.

I to się nie zmieni, dopóki za legalne VoD będziemy płacić jak za zboże. Ale nawet jeśli do Polski wejdzie Netflix, nie dokona się w nas nagle żadna cudowna przemiana. Polacy będą kręcić nosem, że przecież ten Netflix też nie ma żadnych nowości, tylko same stare seriale i filmy, które równie dobrze można sobie ściągnąć. Nie ukraść – tylko właśnie ściągnąć. 70 proc. Polaków nie widzi żadnego problemu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (42)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.