A gdyby tu była nagle HDTVmania w przyszłości?

Zapraszam na małą podróż w przyszłość.  Jako nowy bloger proponuję nowy cykl. Przyjrzymy się w nim jak twórcy filmów, gier, literatury (a nawet teledysków i wszystkich innych mediów) wyobrażali sobie  wygląd wyświetlaczy jutra. Zobaczymy też jak blisko/daleko jesteśmy od urzeczywistnienia ich idei. Na pierwszy ogień kultowy Pip-Boy z serii gier Fallout.

Co to jest Pip-Boy?

To komputer osobisty, który nosi się na nadgarstku. Został opracowany przez firmę RoboCo. Nie wiadomo dokładnie w którym roku wprowadzono go do produkcji. Na pewno był w użytku już od  2077 r. kiedy doszło do wojny atomowej między USA i Chinami, a ludzkość skryła się w podziemnych schronach.

Jest to duże, ciężkie ustrojstwo z metalową obudową. Obraz wyświetlany jest na zielono i nie razi jakością. Prawdopodobnie w charakterze wyświetlacz użyto monochromatycznej lampy kineskopowej.

Sprzęt jest niezawodny i zawiera najbardziej potrzebne informację - mapę, dostęp do statystyk oraz informacje o misjach.

Znane wersje urządzenia:

• Pip-Boy 2000 (Fallout 1 i 2)
• Pip-Boy 2000 B. E. - Fallout Tactics
• Pip-Boy 3000 - Fallout 3

Szanse na powstanie Pip-Boya w najbliższej przyszłości? Duże.

Powstanie działającego Pip-Boya umożliwia technologia OLED. Jak mało brakuje do powstania takiego urządzenia pokazał w czerwcu Szymon. Prototyp ekranu na nadgarstek przygotowywany dla armii USA to wykapany Pip-Boy. Co więcej wydaje się on o wiele bardziej podręczny niż ciężkie urządzenie z gier.

Co ciekawe na prezentacji ekranu pokazywano jak wyświetla on zielone drzewa. Przypadek, czy świadome nawiązanie do kultowego gadżetu z gier?

Pozostaje tylko czekać aż sprzęt trafi do produkcji seryjnej i już można rezerwować swoje miejsce w Kypcie 13.

Źródło: fallout wikia • Fot.bethsoft • Fot. Techon