A ty kiedy ostatnio widziałeś swoich przyjaciół z Facebooka?

To, że mamy 500 albo i tysiąc znajomych na Fejsie, paradoksalnie nie czyni nas mniej samotnymi. Wielu z nas od miesięcy nie widziało na żywo twarzy żadnego z nich. Kontakt z prawdziwym człowiekiem zamieniliśmy na wiadomości przesyłane przez Internet. Chcecie dowodów? Oto ankieta zawierająca pewną przerażającą liczbę.

Problemy pierwszego świata?
Problemy pierwszego świata?
Marta Wawrzyn

Dziś rano mignęła mi na Facebooku twarz "znajomej", której początkowo nie mogłam rozpoznać. Nazwisko też jakby nie do końca mi coś mówiło. Jeśli wam też się to zdarza, nie znaczy, że coś z wami jest nie tak. Taki już po prostu urok wielu facebookowych znajomości.

Tak, są na to badania

Statystykami da się udowodnić wszystko - to, że przyjaciele z Facebooka to nie prawdziwi przyjaciele, również. All Facebook przytacza wyniki ankiety zrobionej przez Living MacTavish. Respondentów pytano o to, ilu swoich facebookowych znajomych spotkali w realu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.

30% z nich odpowiedziało, że nie spotkało ani jednego z nich (23% - że spotkało 1-10% z nich). To wciąż oznacza, że z większością z nas wszystko jest w porządku. Oprócz twarzy, które z trudem rozpoznajemy po latach, większość z nas ma jeszcze na Fejsie prawdziwych przyjaciół, takich, z którymi się widujemy.

Ale te 30% osób, które nie widziały żadnego z facebookowych znajomych od dwóch miesięcy, to koszmarna liczba.

Obraz

500 przyjaciół na Fejsie nie znaczy, że nie jesteś samotny

Żyjemy w czasach, kiedy kontakt z drugim człowiekiem jest naprawdę prosty. I paradoksalnie bardziej skomplikowany niż kiedykolwiek. Nowe technologie zamiast zbliżać, oddalają nas od siebie. Po co umawiać się na kawę z koleżanką, skoro można wymienić kilka wiadomości na Facebooku? Po co jechać odwiedzić mamę, skoro jest Skype?

Też tak mam. Czasem potrafią minąć miesiące, zanim zobaczę twarz kogoś, kogo uważam za dobrego przyjaciela. Ale może nie powinnam narzekać, w końcu mam z nim nieustanny kontakt. Wysyłamy codziennie DM-y na Twitterze, dzwonimy do siebie, mój przyjaciel doskonale wie, co u mnie, ja wiem, co u niego. Jest dobrze. Mam przyjaciela.

A jednak nie jest dobrze, bo czegoś w tym wariatkowie brakuje. Prawdziwego człowieka z krwi i kości, siedzącego obok, z kawą w ręku. 30% użytkowników Facebooka z takim widokiem ma rzadko do czynienia (oczywiście należy wyłączyć tych, którzy mają przyjaciół poza Facebookiem, ale w czasach kiedy na FB są niemal wszyscy, to margines bez znaczenia). I to jest powód, by spytać: co z nami jest nie tak?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.