Acrobat.com – twoje biuro online
Adobe zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku miesięcy, konsekwentnie tworzy swoje online'owe imperium – po Adobe Photoshop Express przyszła kolej na narzędzie biurowe. Pod adresem Acrobat.com firma uruchomiła wersję beta całego pakietu biurowych narzędzi. Zapowiada się mała rewolucja w sieci. Co wchodzi w skład Acrobat.Com? Edytor tekstu Buzzword, narzędzie do telekonferencji z wirtualną białą tablicą, czyli ConnectNow, usługa udostępniania plikó w sieci Share, miejsce do bezpiecznego przechowywania własnych plików My Files oraz online'owy konwerter plików PDF – Create PDF.
Adobe zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku miesięcy, konsekwentnie tworzy swoje online'owe imperium – po Adobe Photoshop Express przyszła kolej na narzędzie biurowe. Pod adresem Acrobat.com firma uruchomiła wersję beta całego pakietu biurowych narzędzi. Zapowiada się mała rewolucja w sieci. Co wchodzi w skład Acrobat.Com? Edytor tekstu Buzzword, narzędzie do telekonferencji z wirtualną białą tablicą, czyli ConnectNow, usługa udostępniania plikó w sieci Share, miejsce do bezpiecznego przechowywania własnych plików My Files oraz online'owy konwerter plików PDF – Create PDF.
Buzzword – co rzuca się w oczy po uruchomieniu ostatnich wersji dowolnego programu od Adobe, to elegancja. Może nie ma to bezpośredniego przełożenia na wygodę i wydajność pracy, ale ładnie wyglądający program na pewno pośrednio wpływa na wygodę pracy. Sam edytor jest prosty w obsłudze i przewidziany do wspólnej pracy grupowej nad dokumentami. Każdy z korzystających użytkowników wie co robią inni – na ich liście widać kto czyta, kto edytuje dokument. Buzzword pozwala na edycję WYSIWYG, wstawianie tabel, obrazków i innych elementów.
ConnectNow – narzędzie do telekonferencji pozwala na udostępnianie ekranu, wspólnej tablicy do notatek (whiteboard), rozmowy głosowej oraz przesyłania obrazu wideo. Oczywiście do wykorzystania wszystkich funkcji przyda się solidne łącze z internetem.
Share – to raczej standardowe narzędzie, które pozwala udostępniać innym pliki. Zamiast wysyłać duże pliki za pomocą e-maila, wystarczy skorzystać z Adobe Share. Każdy dokument załadowany do systemu przed wysłaniem można podejrzeć (serwis ma wbudowaną przeglądarkę plików).
My Files – to 5GB z przeznaczeniem na nasze dokumenty, które można łatwo przeszukiwać, segregować i podglądać.
Create PDF – dzięki tej opcji możecie konwertować swoje dokumenty na format PDF, a jego największą wadą jest to, że jesteście ograniczeni do 5 konwersji na użytkownika. Czyli, w sumie, jest to demo pełnej pudełkowej wersji Adobe Acrobata. To duży minus, na szczęście można znaleźć wiele innych, darmowych narzędzi.
Podsumowując – Acrobat.com po krótkim przejrzeniu opcji wygląda na bardzo funkcjonalne narzędzie. Z chęcią potestuję je dłużej, może przerzucę się tutaj z Google Docs?
Źródło: Adobe, ReadWriteWeb, Ajaxian