Afera na Wykopie: były pracownik Allegro zdradza tajemnice firmy

Na Wykopie pojawił się były pracownik Allegro i poprosił o pytania w ramach AMA (Ask Me Anything). Jak napisał, chce, aby ludzie poznali prawdę o tym serwisie.

Pytajcie, o co chcecie (Fot. Flickr/db Photography | Demi-Brooke/Lic. CC by)
Pytajcie, o co chcecie (Fot. Flickr/db Photography | Demi-Brooke/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

07.12.2011 11:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na Wykopie pojawił się były pracownik Allegro i poprosił o pytania w ramach AMA (Ask Me Anything). Jak napisał, chce, aby ludzie poznali prawdę o tym serwisie.

O tym, czym jest AMA (Ask Me Anything), pisałem w sierpniu. W skrócie – użytkownicy Wykopu przepytują ludzi ciekawych profesji. Był już policjant, pilot wojskowy, pani z dziekanatu, uczestnik "Jednego z dziesięciu", administrator Wikipedii, rolnik, inżynier od gazu łupkowego...

Do grona osób przepytanych w ramach AMA dołączył wczoraj były pracownik znanego polskiego portalu aukcyjnego, który na wstępie napisał o sobie:

Były pracownik znanego polskiego portalu aukcyjnego. Długo się nad tym zastanawiałem, ale podjąłem decyzję. Pytajcie, o co chcecie.

I zaczęły się pytania o wszystko. Bardzo szybko wyszło na jaw, że chodzi o Allegro, a były pracownik "podpadł szefowi" i dlatego jest byłym pracownikiem.

Fot. Wykop
Fot. Wykop

Potem zaczęło się zdradzanie tajemnic firmy: jak wygląda praca, ilu jest pracowników, jakie są wynagrodzenia.

Fot. Wykop
Fot. Wykop

Pytań o przeróżne sprawy techniczne związane z aukcjami na Allegro było całe mnóstwo. Pracownik odpowiadał szczegółowo, nie zważając na to, co z tego może być tajemnicą. Najbardziej kontrowersyjna rzecz, jaką zdradził? Jak największa polska platforma aukcyjna przechowuje hasła.

Otóż przechowuje je w czystym tekście, co oznacza, że wiele osób może mieć do nich dostęp. Ponadto pracownicy największej platformy aukcyjnej w Polsce mogą wyszukiwać osoby, które mają takie same hasła.

Fot. Wykop
Fot. Wykop

Po tym wyznaniu wykopowicze oburzyli się, że to skandal. Wraz ze wzrostem wzburzenia coraz więcej komentarzy znikało, a w zamian pojawiać się zaczął następujący tekst:

[Komentarz usunięty z powodu roszczeń prawnych firmy Grupa Allegro Sp. z o.o.]

W końcu z Wykopu zniknął też autor AMA. Kiedy klika się na jego nick, pojawia się informacja, że użytkownik rozpoczął procedurę usuwania swojego konta z serwisu. Nic więcej na razie się nie dzieje. AMA jeszcze z Wykopu nie zniknęła – choć radziłbym się pospieszyć z czytaniem (w Sieci są już zresztą zrzuty całej strony).

Bardzo jestem ciekaw, jak ta afera się skończy. Znalezienie autora zamieszania i postawienie go przed sądem jest bardzo, ale to bardzo proste. Z drugiej strony o tym, że Allegro nie szyfruje haseł, pisano już dawno w różnych blogach i serwisach zajmujących się IT. Nie jest to więc żadna tajemnica.

Informacja taka pojawiła się również na vBecie. Allegro zapewniało wtedy, że błąd został naprawiony. Były pracownik mówi co innego (jeśli mówi prawdę).

Komu uwierzą internauci? To chyba oczywiste, że nie wielkiej, złej korporacji.

Źródło: Wykop

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.