Agenci AI zmieniają zasady gry. To nowa era sztucznej inteligencji
Wkraczamy w trzecią fazę rozwoju sztucznej inteligencji. Po chatbotach i asystentach nadszedł czas na agentów, którzy mogą działać autonomicznie i współpracować w zespołach. Jakie zmiany przyniosą?
Wkraczamy w nową erę sztucznej inteligencji, gdzie agenci AI zaczynają odgrywać kluczową rolę. Po erze chatbotów i asystentów, te zaawansowane systemy mogą działać autonomicznie, łącząc różne technologie, by realizować złożone zadania.
Nowa generacja technologii
Sztuczna inteligencja ma określone cele. Ma samodzielnie planować działania, podejmować decyzje i koordynować zadania. W razie potrzeby będzie korzystać z różnych narzędzi, takich jak przeglądarki internetowe, arkusze kalkulacyjne czy specjalistyczne aplikacje, a także mogą współpracować z innymi agentami.
Między innymi Microsoft i Google intensywnie rozwijają swoje technologie, aby wprowadzić je do nowych sektorów. Przykładem jest firma stojąca za Claude, która umożliwia swoim produktom przeszukiwanie danych i wypełnianie formularzy online.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI w. | Historie Jutra
Wpływ AI na rynek pracy
Sztuczna inteligencja staje się wyraźnym elementem naszej codzienności. Używamy jej w codziennym życiu, znajduje też swoje zastosowanie w rozmaitych obszarach. Obecna jest w procesie programowania czy analizy danych, ale także stosowana jest do wspierania zarządzania projektami.
Rozwój agentów AI znacząco wpływa na rynek pracy, co budzi niepokój wśród pracowników wielu branż. Szczególnie dotyczy to sektorów kreatywnych oraz zawodów, które opierają się na powtarzalnych zadaniach i podstawowych umiejętnościach. Postęp technologiczny umożliwia firmom obniżanie kosztów, co często prowadzi do redukcji etatów.
W dłuższej perspektywie może to oznaczać stopniowe wypieranie niektórych stanowisk administracyjnych i pomocniczych. Jednakże, w miarę jak technologia AI się rozwija, rośnie zapotrzebowanie na specjalistów, którzy będą odpowiedzialni za rozwijanie i nadzorowanie tych systemów. To właśnie oni będą kluczowi w nowym, zautomatyzowanym środowisku pracy.