Alicja w Krainie Czarów od piątego marca

Już od lat premiery głośnych filmów pociągają za sobą ich komputerowe adaptacje. Sporo z nich to tytuły dość chybione (wystarczy wspomnieć Watchmen: The end is nigh). Jednak co wyjdzie z grrrowej wersji filmu kogoś o tak specyficznym stylu jak Tim Burton? W marcu, równo z premierą filmu w kinach, ukaże się gra komputerowa Alicja w Krainie Czarów. Inspirowana filmem Tima Burtona produkcja może okazać się niezłą atrakcją dla fanów filmu.

Wedle informacji prasowej polskiego wydawcy, akcja gry osadzona jest w bajkowej Krainie Czarów. To miejsce pełne magii i dziwnych stworów. Dorosła już Alicja napotyka tam przyjaciół z dzieciństwa, którzy - jak się okazuje - mają kłopoty. Szalony Kapelusznik prosi ją o pomoc w obaleniu rządów Czerwonej Królowej, która zawładnęła Krainą Czarów. Tylko tytułowa bohaterka może pomóc mieszkańcom krainy i ocalić ją od zniszczenia. Czyli po raz kolejny ratujemy świat. Dla odmiany - nie będzie to Ziemia.

Alicja w Krainie Czarów zapewnić ma wiele godzin przygód ze znanymi z filmu bohaterami: Szalonym Kapelusznikiem, Białym Królikiem czy Kotem z Cheshire. Gracze będą sterować ekipą czterech 4 bohaterów, z których każdy posiada inne zdolności. Są wśród nich takie jak: zamrażanie czasu, telekineza, niewidzialność. Opcja multiplayer pozwoli na wspólną zabawę do czterech graczy w trybie kooperacji.

Tytuł ten pomyślany jest jako produkcja familijna. Dlatego mamy tu ślicznie wykonaną oprawę audiowizualną - autorem muzyki jest Richard Jaques, brytyjski kompozytor soundtracków do wielu gier wideo oraz reklam i filmów. Podczas zabawy pojawi się sporo łamigłówek logicznych, dodatkowo fani filmu Burtona docenią z pewnością animacje wplecione w fabułę gry, które nawiązują stylem do filmu. *Alicja w Krainie Czarów *dostępna będzie w polskiej, pełnej wersji językowej na PC w cenie 89,99 zł oraz na konsolę Wii w cenie 209,99 zł.

Cóż, czasem przyjemnie oderwać się od masakrowania kolejnych hord przeciwników i niszczenia kolejnych celów. Mam tylko nadzieję, że informacje podawane przez producenta i dystrybutora znajdą odbicie w samym gameplayu. Tim Burton zawsze prezentuje niezwykłe pomysły, więc są szanse, że i gra bazująca na jego pomyśle będzie udana. Przekonamy się o tym już niedługo.

Źródło: CDProjekt