AMD Bulldozer - wiadomo coraz więcej. Jest i dobrze, i źle
Co jakiś czas sukcesywnie napływają informacje o najnowszych, high-endowych układach AMD Bulldozer. Tym razem ujawniono dane o 7 modelach CPU - muszę przyznać, że zapowiadają się one bardzo obiecująco. Tylko co z ich rynkowym debiutem?
15.07.2011 | aktual.: 11.03.2022 11:19
Co jakiś czas sukcesywnie napływają informacje o najnowszych, high-endowych układach AMD Bulldozer. Tym razem ujawniono dane o 7 modelach CPU - muszę przyznać, że zapowiadają się one bardzo obiecująco. Tylko co z ich rynkowym debiutem?
Jak się okazuje, raczej nieprędko zobaczymy chipy o nazwie kodowej Zambezi na sklepowych półkach. Doszło do kolejnej obsuwy i przed październikiem nie ma raczej żadnych szans na wprowadzenie procesorów do sprzedaży. Ba, całkiem możliwe, że na tym nie koniec i premiera odbędzie się dopiero pod koniec ostatniego kwartału bieżącego roku.
A szkoda, bo specyfikacja jednostek AMD zdaje się naprawdę obiecująca, a pierwsze (nie wiadomo, czy prawdziwe) nieoficjalne wyniki uzyskane w benchmarkach, które zostały ujawnione pod koniec maja, zdają się przemawiać na korzyść chipów Bulldozer. Do tego ceny mają być naprawdę atrakcyjne, a - jak wiadomo - są one czynnikiem zdecydowanie najczęściej branym pod uwagę.
Problem tylko w tym, że premiera może zbiec się ze wprowadzeniem przez Intela ekstremalnie szybkich chipów Sandy Bridge-E (LGA 2011). Bo o ile wycieki potwierdzają, że Bulldozery dają radę i Core i7 2600K musi ustąpić im pola, o tyle już Intel Core i7 990X (6 rdzeni/12 wątków) jest szybszy mimo starszej mikroarchitektury.
Osobiście liczę, że AMD pokaże klasę. Mam nadzieję, że nawiąże równorzędną rywalizację z Intelem również pod względem wydajności. Jeśli dopracowanie chipów wymaga dodatkowego czasu, to mogę poczekać. O ceny się nie martwię. Ekstremalne CPU Intel Core 2. generacji z pewnością będą dużo, dużo droższe.
Źródło: TechConnect Magazine • GadgetSteria.com