Amerykanie olewają prezydenta - G. W. Bush jako pisuar
Sławny twórca pisuarów Clark Sorensen przygotował z okazji końca kadencji swoisty hołd dla obecnego prezydenta. Ciekawe czy Bush ucieszy się z własnego pisuaru?
30.10.2008 20:00
Sławny twórca pisuarów Clark Sorensen przygotował z okazji końca kadencji swoisty hołd dla obecnego prezydenta. Ciekawe czy Bush ucieszy się z własnego pisuaru?
W USA trwa walka o to, kto zastąpi dotychczasowego prezydenta. Ktokolwiek to będzie Amerykanie z zadowoleniem przyjmą zmianę. Wspólną niechęć do obecnej głowy państwa zdecydował się wyrazić Clark Sorensen. Ku uciesze wielu Amerykanów w ciekawy sposób podsumował 8 lat jego rządów.
Niestety „rzeźba” nie trafiła do masowej produkcji. Jednak będzie ją można na żywo podziwiać od 17 stycznia do 16 lutego w Ruby's Clay Studio & Gallery w San Francisco.
Ciekawe czy zwiedzający będą mieli okazję wypróbować gadżet?
Wyobrażacie sobie, co by się stało gdyby, któryś z naszych rodzimych artystów porwał się na coś takiego? Amerykanie cienią sobie wolność wypowiedzi i choć, niektórym pomysł może wydać się niesmaczny to z pewnością wielu osobom przysporzy radości.
Źródło: Gizmodo