Amerykanie przejmują pirackie domeny. Piraci wracają na innych
W zeszłym tygodniu w USA służby celne przejęły domeny 15 serwisów oferujących usługi Video on Demand korzystając z pirackich filmów. Strony te już wróciły do sieci pod nowymi adresami.
08.07.2010 14:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W zeszłym tygodniu w USA służby celne przejęły domeny 15 serwisów oferujących usługi Video on Demand korzystając z pirackich filmów. Strony te już wróciły do sieci pod nowymi adresami.
Jak podane Arbor Networks z sieci znikły PlanetMoviez.com, Movies-Links.tv, Filespump.com, Now-Movies.com, ThePirateCity.org, NinjaVideo.net, NinjaThis.net, TVshack.net oraz jeszcze siedem innych stron. Usunięto je w oparciu o nakaz przeszukania wydany przez są w Nowym Jorku. Jedynym, co miały ze sobą wspólnego te serwisy (prócz prowadzonej działalności) było wykorzystywanie domen wydanych przez amerykańskich rejestratorów.
Serwisy cieszyły się dużą popularnością. TVshack.net, zdecydowanie największy z nich miał 7 milionów unikalnych użytkowników i 1762 pozycją w rankingu Alexa. Oczywiście akcja okazała się (jak łatwo zgadnąć) nieskuteczna. Wszystkie zablokowane w ten sposób serwisy powróciły po krótkim czasie do sieci pod nowymi adresami. Przykładowo wymieniony już TVshack wybrał chińskiego rejestratora i domenę wysp kokosowych. Ruch początkowo zmalał, potem jednak wrócił do normy.
Całe wydarzenie ma jeszcze jeden aspekt, ważny z powodów prawnych. Żadna z firm, do których należały przejęte adresy nie miała swojej siedziby, ani nie działała bezpośrednio w USA. Korzystały tylko z amerykańskich domen. Nie wiadomo więc, czy lokalne służby celne miały w ogóle prawo nań interweniować. Kwestia ta jest bardzo słabo uregulowana przepisami.