Amerykanin pobił automat do gier... serio
Pewien mieszkaniec miasta Boise w amerykańskim stanie Idaho powinien zdecydowanie odstawić gry wideo. Nie służą mu. Dla przykładu ostatnio pobił automat. Żeby było śmieszniej był to automat, który zachęcał do uderzenia.
Na powyższym filmie jest inny, równie zabawny koleżka. Więcej info o ataku na automat w pełnej wiadomości.
Pewien mieszkaniec miasta Boise w amerykańskim stanie Idaho powinien zdecydowanie odstawić gry wideo. Nie służą mu. Dla przykładu ostatnio pobił automat. Żeby było śmieszniej był to automat, który zachęcał do uderzenia.
Na powyższym filmie jest inny, równie zabawny koleżka. Więcej info o ataku na automat w pełnej wiadomości.
30 letni Dustin Gooden tak bardzo wściekł się na automat testujący siłę prawego sierpowego, że postanowił sprawić mu prawdziwy łomot. Koleś był troszkę bardzo pijany i to chyba raczej nie na wesoło. Ten wredny, wiszący worek się z niego naśmiewał! A może po prostu nie dał rady rąbnąć dostatecznie silnie i się wściekł?
Tak czy inaczej Gooden się wściekł i zaczął okładać pięściami nie tylko worek treningowy, ale także ekran. Amerykanin rozharatał sobie rękę, ale i tak udało mu się spowodować zniszczeń na wartość 3000 dolarów.
Dzięki Bogu, że nie grał w Mortal Kombat. Jeszcze by próbował zrobić na Boga winnej maszynie fatality.
Źródło: fox12idaho
