Amerykańskie kasyna

Kasyna kojarzą nam się z ciemnymi salami, w których mniej lub bardziej eleganccy ludzie dwoją się troją, choć często z mina pokerzysty, żeby wyjść stamtąd z fortuną. Inni mogą mieć wyobrażenia o kasynach, jako o miejscach wszelkiego występku i zła, a ludzi w nim przesiadujących widzą oczami wyobraźni, jako uzależnionych od hazardu szaleńców. Cóż, pewnie jedno i drugie wyobrażenie, ma w sobie, tak jak każda bajka, źdźbło prawdy.

Jednak tym co może przyciągnąć do nich zwykłych zjadaczy chleba, poza chęcią dużej wygranej, jest niesamowita architektura, koncerty gwiazd na żywo i oczywiście darmowe drinki. A także wspaniała architektura. Z pewnością interesujący jest fakt, że to właśnie w Las Vegas znajduje się 19 z 25 największych hoteli świata. Ponadto hotele, jak i kasyna, często przypominają znane budowle.

To wszystko można znaleźć w Nevadzie. Jest to bardzo liberalny stan i pierwszy, w którym zalegalizowano hazard. Od 1931 roku do kasyn w Las Vegas może wejść każdy, kto skończył 21 lat. Nie obowiązują żadne specjalne stroje. Kasyna powstały w odpowiedzi na ogromny kryzys, który dotknął społeczeństwo amerykańskie w 1929 roku. Jakiekolwiek działania, które mogłyby pobudzić gospodarkę, były niezwykle pożądane. Oczywiście większością kasyn w tamtych czasach rządziła mafia, co raczej nie sprzyjało państwu.

Do Las Vegas, poza oczywistą grą w kasynach, przyjeżdża się również wziąć ślub. We wszystkich dużych domach gry znajdują się specjalne kaplice, w których można błyskawicznie i za kilka dolarów poślubić swoją drugą połówkę albo nieznajomego. Co kto woli.

Las Vegas zachwyca wszechobecnym kiczem. Znajdziemy tu miniaturową kopię Wenecji, wieżę Eiffela, tylko o połowę niższą od oryginału, Statuę Wolności, piramidę, a także zamki z kolorowymi wieżami… Wesołe miasteczko lub cyrk dla dorosłych. I do tego otwarty 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu.

Jednak musimy pilnować godzin, ponieważ w środku nie uświadczymy okien, więc możemy nie mieć pewności czy się nie zasiedzieliśmy i czy już nie noc… lub dzień. A zasiedzieć się nie jest trudno, jeśli lubimy napoje wyskokowe. Jeśli tylko gramy w cokolwiek, dostaniemy dowolny alkohol. I tak przez cały nasz pobyt w kasynie.

Czas umila zespół grający na żywo. W najlepszych kasynach występują światowe gwiazdy. Kilka lat z rzędu w jednym z hoteli codziennie śpiewała Celine Dion.

W większości znajdują się również bary, restauracje lub hotele. Oczywiście, żeby klientom było ‘wygodniej’, w kasynach znajduje się wiele bankomatów. Wszędzie można też zobaczyć ulotki, które informują i zachęcają do terapii dla uzależnionych od hazardu.

Kasyna, a raczej ich właściciele, mają czasem również i dobrą stronę. Albo wiedzą jak przyciągnąć każdego klienta. Steve Wynn, który jest właścicielem kilku kasyn w mieście rozpusty, jak czasem jest nazywane Las Vegas, przeszedł na weganizm i stara się w restauracjach swoich hoteli i kasyn wprowadzać coraz więcej bezmięsnych dań. Jeśli akurat będziecie w Las Vegas i najdzie was ochota na coś wegańskiego - kierujcie się do kasyn Wynn i Encore.

Innymi znanymi hotelo-kasynami są The Mirage, Luxor, The Venetian oraz Stratosphere. Największą atrakcją tego pierwszego są tygrysy-albinosy oraz niesamowity las tropikalny, umiejscowiony w budynku. Luxor z zewnątrz ma kształt piramidy. Również styl wnętrz nawiązuje do starożytnego Egiptu. Ponadto szczyci się posiadaniem repliki grobowca Tutenchamona. Antyczny styl nie przeszkadza właścicielom chwalić się kolejną wielka atrakcją - kinem IMAX.

W kompleksie Venetian, którego styl jest oczywisty, znajdziecie nawet kanał, po którym można przejechać się gondolą, a także Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud oraz...tu doznałam szoku - Muzeum Guggenheima-Ermitaż, w którym zobaczyć można dzieła z Sankt-Petersburga oraz kolekcji fundacji im.: S.R.Guggenheima.

Jak widać, każdy budynek próbuje prześcignąć sąsiedni. W Stratosphere skorzystać można z położonej najwyżej na świecie karuzeli, która nosi nazwę The Big Shoot. Nie powinien Was już zdziwić fakt, że na górze hotelo-kasyna znajduje się obracająca się restauracja...

Każdy z nich oferuje swoim gościom ponad 2tysiące pokoi, w różnym standardzie. Zarówno hotele, jak i noclegi nie są drogie, ponieważ właściciele (słusznie) uważają, że 'odbiją' sobie na pieniądzach zostawianych w kasynach.

Byliście kiedyś w kasynach w Nevadzie? A może zastanawialiście się po co tworzyć miniaturę Wenecji albo Paryża, jeśli można zobaczyć oryginały? Choć może jest to zdecydowanie wygodniejsze, dla osoby, która chciałaby to obejrzeć i dzieła twórców rosyjskich, francuskich, włoskich i wielu innych, ale nie ma na dalekie podróże czasu...Niby kicz, ale chciałabym zobaczyć choć raz miasto rozświetlone tyloma neonami.

foto: wikimedia.org