1000 dolarów za "subskrypcję odrzutowca". Nie musicie go mieć, możecie nim latać

1000 dolarów za "subskrypcję odrzutowca". Nie musicie go mieć, możecie nim latać24.08.2012 11:01
Co powiecie na subskrypcję odrzutowca? (Fot. Surf Air)
Marta Wawrzyn

Na naszych oczach dokonuje się koniec ery posiadania. Kiedy o nim mówimy, mamy na myśli filmy, muzykę czy gry, ale są tacy, którzy myślą szerzej i na przykład oferują w Sieci prywatne odrzutowce do wynajęcia. Przedstawiamy startup, który może zrewolucjonizować sposób, w jaki latamy.

Na naszych oczach dokonuje się koniec ery posiadania. Kiedy o nim mówimy, mamy na myśli filmy, muzykę czy gry, ale są tacy, którzy myślą szerzej i na przykład oferują w Sieci prywatne odrzutowce do wynajęcia. Przedstawiamy startup, który może zrewolucjonizować sposób, w jaki latamy.

Jeśli sądzicie, że prywatny odrzutowiec to zabawka tylko dla prawdziwych bogaczy, to macie rację. Ale tylko częściowo. Dzięki startupowi Surf Air na luksusowe podniebne podróże będzie mógł sobie pozwolić Amerykanin z klasy średniej. Taki, który zechce wydać 1000 dolarów miesięcznie na subskrypcję.

Tak, tak, to nie żart: Surf Air oferuje coś, co można by określić subskrypcją odrzutowca. Każdy, kto płaci 1000 dolarów na miesiąc, ma dostęp do prywatnych odrzutowców, w których mieści się po osiem osób. Na razie będą one latać po Kalifornii, wożąc m.in. ludzi pracujących w Dolinie Krzemowej (jeden z kierunków to Palo Alto). Ale startup ma oczywiście plany rozwoju.

Jego twórcy Wade i Dave Eyerly mówią, że to działa trochę jak Netflix. Za 1000 dolarów dostaje się cztery karty pokładowe do wykorzystania miesięcznie. Nie ma żadnych dodatkowych opłat, czekania w kolejkach na lotniskach, kontroli bezpieczeństwa. Wsiadamy i lecimy, na dodatek za nie aż tak straszną cenę (w USA nie ma tanich linii lotniczych w rozumieniu europejskim).

Bracia Eyerly mówią, że model podróżowania samolotami nie zmienił się od lat 30. poprzedniego wieku, w związku z czym chcieliby zapoczątkować nową epokę. Ich odrzutowce zaczną latać pod koniec 2012 roku. Tutaj możecie obejrzeć rozmowę Jesse Draper (ciekawa dziewczyna, swoją drogą) z jednym z braci założycieli na temat projektu.

Startup ładnie wpisuje się w koniec ery posiadania, o którym pisał na swoim blogu, a także na Gadżetomanii Piotr Gnyp. Nie jest żadnym odkryciem stwierdzenie, że format DVD powoli umiera, bo wolimy oglądać filmy w Sieci. Podobnie zmienia się rynek muzyki, książek czy gier. Nie kupujemy, tylko subskrybujemy.

Zwłaszcza Amerykanie mogą przebierać w ofertach, my na razie możemy co najwyżej sobie pomarzyć o najnowszych odcinkach seriali dostępnych za niewielką opłatą na Hulu czy Netfliksie. O prywatnych odrzutowcach, którymi można by podróżować np. z Wrocławia do Warszawy (jechaliście kiedykolwiek pociągiem na tej trasie? Koszmar!) tym bardziej. Ale za parę lat? Kto wie.

Subskrypcja odrzutowca to oczywiście tylko ciekawostka – w końcu nawet w Kalifornii nie wszystkich na to stać – ale obrazuje ona, w jak interesujących czasach żyjemy. Jak przechodzimy od posiadania do wypożyczania, a to, co elitarne, staje się egalitarne, łatwiej dostępne.

Źródło: Mashable

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.